Futsaliści Widzewa Łódź dopełnili formalności i pokonując Futbalo Białystok zarezerwowali sobie miejsce w Statscore Futsal Ekstraklasie w sezonie 2022/2023.
Łodzianie jako lider rozgrywek byli faworytem niedzielnego meczu i starali się wywiązywać z tej zawsze trudnej i niewygodnej roli już od pierwszej minuty. Gospodarze, mimo że grali z trzecią aktualnie siłą w lidze, od początku spotkania narzucali swój rytm wydarzeniom boiskowym i raz po raz stwarzali zagrożenie pod bramką gości. Zmęczeni zakończonym dogrywką czwartkowym meczem Pucharu Polski czerwono-biało-czerwoni długo nie mogli jednak znaleźć drogi do bramki Futbalo.
Co ważne, przyjezdni, choć zepchnięci do defensywy, tanio skóry sprzedać nie zamierzali. W 13. minucie byli nawet dwukrotnie blisko otwarcia wyniku. Najpierw widzewiaków znakomitą interwencją uratował Dariusz Słowniśki, a po chwili z pomocą przyszło spojenie słupka z poprzeczką. Mecz był żywy, emocjonujący i mógł się podobać kibicom.
Jeszcze ciekawiej było w końcówce pierwszej połowy. W 18. minucie groźnie z ostrego kąta strzelał Daniel Krawczyk, ale skończyło się tylko na wznowieniu z boku boiska. W odpowiedzi, kilka sekund później, znów wykazać musiał się Słowiński. To była jednak dopiero przygrywka do tego, co wydarzyło się po chwili. Kolejny raz gola zdobyć próbował Krawczyk, ale drogę do bramki rywali jeszcze w tej samej minucie znalazł grający trener Widzewa Marcin Stanisławski, po przechwycie i ofiarnym podaniu Michała Marciniaka.
Na drugą część spotkania gospodarze wyszli mocno skoncentrowani. Widać było po nich, że chcieli jak najszybciej przesądzić sprawę awansu. I choć mieli swoje szanse, w 24. minucie to rywal ich zaskoczył i wyrównał. Szok trwał tylko chwilę, a kilkadziesiąt sekund później prowadzenie dla Widzewa odzyskał Jan Dudek. Ten sam zawodnik kilka minut później ładnym strzałem z dystansu podwyższył prowadzenie swojej drużyny na 3:1.
Jak bardzo zależało łodzianom na zwycięstwie niech świadczy fakt, że już w w 14. minucie drugiej połowy mieli na koncie 5 fauli. Starali się bowiem za wszelką cenę, mimo dużego zmęczenia, powstrzymywać ambitnie walczących białostoczan. Na szczęście potencjalne przedłużone karne za każde kolejne przewinienie nie okazały się problem, bo 2 minuty przed końcem meczu hattricka skompletował Dudek, praktycznie zapewniając Widzewowi zwycięstwo. Przyjezdni zdobyli jeszcze jednego gola, ale na więcej tego dnia stać ich już nie było. Wynik meczu na 5:2 ustalił Marciniak.
Widzew wygrał 17. mecz w sezonie, w świetnym stylu zapewniając sobie 5 kolejek przed końcem rywalizacji ligowej awans do Statscore Futsal Ekstraklasy.
Warto dodać, że Widzew Łódź Futsal, w składzie którego znajduje się dwóch zawodników narodowości ukraińskiej (Aleksiej Dachina i Maksym Panasenko), włączyło się w pomoc dla ogarniętego wojną kraju. Przy okazji meczu z Futbalo Białystok zorganizowana została zbiórka darów dla mieszkańców zaatakowanej przez Rosję Ukrainy, a przed startem niedzielnego spotkania obie drużyny zaprezentowały się kibicom z transparentem o treści „NIGDY WIĘCEJ WOJNY”.
Widzew Łódź Futsal – Futbalo Białystok 5:2 (1:0)
Bramki dla Widzewa Łódź Futsal: Marcin Stanisławski, Jan Dudek (x3), Michał Marciniak.
Skład Widzew Łódź Futsal: Dariusz Słowiński – Marcin Stanisławski, Maksym Panasenko, Michał Marciniak, Daniel Krawczyk oraz Jan Dudek, Michał Bondarenko, Tomasz Gąsior, Wojciech Łasak, Maciej Schmidt.