Koszulki z nazwiskiem „Pawłowski” są już dostępne w oficjalnych sklepach Widzewa – zarówno tym stacjonarnym na stadionie, jak i internetowym. To kolejne pozytywne zaskoczenie i jednocześnie wielki ukłon w stronę kibiców klubu z al. Piłsudskiego, którzy bardzo doceniają ostatnie działania klubowych władz.
Ogłoszony 1 lutego transfer Bartłomieja Pawłowskiego był bardzo dużym pozytywnym zaskoczeniem. Co prawda od jakiegoś czasu w kuluarach mówiło się o możliwym takim ruchu, ale wielu kibiców nie dowierzało, że tak klasowy gracz byłby w stanie dołączyć do wicelidera I ligi.
Tymczasem Pawłowski podpisał z Widzewem 1,5-roczną umowę z opcją przedłużenia o kolejny rok i, o czym mówi się dość głośno, zgodził się na znaczną obniżkę pensji.
– Cieszymy się, że do Widzewa dołączył zawodnik z regionu, który na 1. miejscu stawia ambicję sportową, co udowodnił podczas negocjacji kontraktu – skomentował na Twitterze Mateusz Dróżdż, prezes Widzewa.
CZYTAJ TAKŻE >>> Patryk Mucha wrócił do pierwszej drużyny Widzewa
Zawodnik został oficjalnie zaprezentowany 1 lutego o godzinie 11:04, a już pięć minut później na Twitterze pojawił się wpis Michała Rydza, wiceprezesa Widzewa, który przedstawiał zdjęcie koszulki Bartłomieja Pawłowskiego w stacjonarnym sklepie Widzewa.
Co ważne, to oficjalna meczowa koszulka, już z logo nowego sponsora strategicznego klubu – firmy DiMedical.
Koszulki meczowe z nazwiskiem Pawłowskiego i numerem 19 w trzech wersji kolorystycznych (czerwona, biała i czarna) kosztują 379 złotych.
Reakcje fanów Widzewa nie pozostawiają wątpliwości. W przypadku transferu Bartłomieja Pawłowskiego klub naprawdę stanął na wysokości zadania.
CZYTAJ TAKŻE >>> Napoleoni, Batrović… Ci widzewscy idole już nie wrócą