Widzew stara się o Mariusza Fornalczyka z Pogoni Szczecin – pisze dziennikarz Jerzy Chwałek.
Łódzki klub zimą zamierza sprowadzić kilku nowych zawodników. Na pewno będzie to bramkarz, który zastąpić ma Henricha Ravasa odchodzącego do amerykańskiej MLS. W planach jest też ściągnięcie prawego obrońcy i środkowego pomocnika. Ale cały czas klub szuka też młodzieżowców. Co prawda udało się już wyjść na zero, jeśli chodzi o ich minuty na boisku, ale każdy młody piłkarz gotowy do gry w PKO Ekstraklasie jest na wagę złota.
CZYTAJ TEŻ: Słowak kolejnym bramkarzem Widzewa?
Jerzy Chwałek, dziennikarz piszący do Super Expressu i Piłki Nożnej, napisał na portalu X (dawny Twitter), że o Mariusza Fornalczyka stara się właśnie Widzew.
To niespełna 21-letni pomocnik, który może grać na obu skrzydłach w ataku. Gra w młodzieżowych reprezentacjach Polski.
Młody piłkarz na koncie ma już 50 gier w PKO Ekstraklasie. Jesienią zagrał w 15 meczach. Zawsze wchodził na boisko z ławki i rozegrał tylko 247 minut, ale i tak udało mu się zdobyć dwa gole – w wygranym 5:0 meczu z Lechem Poznań, oraz zremisowanych 3:3 spotkaniu z Wartą Poznań. W meczu z Widzewem, który kończył pierwszy etap rozgrywek.
Fornalczyk wszedł w 88. minucie. Jedną bramkę na jesień dołożył też w eliminacjach do Ligi Konfederacji Europy przeciwko Linfield FC.
Pochodzący z Bytomia Fornalczyk ma jeszcze pół roku kontraktu z Pogonią. Nic nie słychać na temat przedłużenia umowy. Słychać za to o zainteresowaniu innych klubów, m.in Stali Mielec. I teraz Widzewa. Za piłkarza łódzki klub musiałby więc zapłacić. To zresztą ostatni moment, kiedy Pogoń może zarobić. Widzew mógłby już teraz podpisać ważny od lata kontrakt z Fornalczykiem.