Łodzianie przeprowadzili już sześć ruchów co jest świetnym wynikiem biorąc pod uwagę, że mamy dopiero czerwiec, ale widzewiacy są dopiero w połowie drogi jeśli chodzi o transfery. Od jakiegoś czasu można było usłyszeć, że do najważniejszych roszad dopiero dojdzie.
RTS skupił się póki co na ofensywie i ściągnął do siebie Sebastiana Bergiera, Antoniego Klukowskiego, Samuela Akere, Mariusza Fornalczyka, Angela Baene. Z defensywy pojawił się jedynie bramkarz, Maciej Kikolski. Przy Piłsudskiego ma zameldować się na pewno jeszcze jeden napastnik, ale też środkowy obrońca. plany dotyczące ruchów potwierdził prezes łodzian, Michał Rydz w rozmowie z WidzewToMy.
– Już w końcówce poprzedniego sezonu mówiliśmy, że drużyna wymaga przebudowy i teraz to po prostu robimy. Za nami sześć ruchów, ale nie ma co ukrywać, że drugie tyle jeszcze przed nami i mamy sporo pracy do wykonania. Należy pamiętać, że to dość specyficzny moment, w którym część zawodników jeszcze odpoczywa po występach w reprezentacjach, dwóch nie weszło w rytm treningowy. Ten zespół zmieni się jeszcze w porównaniu do dzisiejszego meczu z Odrą. Nie zapominamy o piłkarzach z formacji defensywnej, ale szukamy też rywalizacji dla Sebastiana Bergiera. Do września może się jeszcze wiele wydarzyć, choć mam nadzieję, że przed obozem uda się wykonać przynajmniej trzy, cztery ruchy – mówił cytowany przez kibicowski portal prezes Widzewa.
Widzew na obóz pojedzie 30 czerwca.