Coraz bliżej rozpoczęcia budowy Widzew Training Center w Bukowcu. Wkrótce poznamy wykonawcę, bo klub ogłosił przetarg.
W swojej 115-letniej Widzew Łódź nigdy nie miał swojego centrum treningowego z prawdziwego zdarzenia. Pod koniec 2026 roku ma się to oficjalnie zmienić, bo właśnie wtedy ma się zakończyć budowa ośrodka treningowego Widzew Training Center. To projekt, który dla właściciela klubu, Tomasza Stamirowskiego był absolutnym priorytetem. Inwestycja, która ma pozwolić widzewiakom wykonać krok do przodu i być podstawą do dalszego rozwoju. Klub właśnie ogłosił przetarg na jego budowę. To szalenie istotne, bo przecież obecnie piłkarze ekstraklasowego Widzewa praktycznie nie mają gdzie trenować.
Koszt budowy ośrodkowy w Bukowcu to blisko 30 milionów złotych. 13 mln Widzew otrzyma z Ministerstwa Sportu. Wnioskował o kwotę wyższą o 10,5 mln, ale się nie udało. To sprawiło, że projekt nieco różni się od wstępnych założeń. W przypadku stadionu treningowego z zapleczem, powstanie trybuna, ale na razie bez dachu, a zamiast 970 miejsc siedzących, będzie 600, a boisko naturalne nie będzie podgrzewane. Takie Widzew ma mieć obok stadionu. Nie zmienia się za to funkcjonalność zaplecza, czyli budynku z siłownią, jadalnią, szatniami, pokojami do odnowy. – Ta strefa praktycznie nie ulega zmianie wobec projektu pierwotnego – mówił Maciej Szymański na konferencji poświęconej budowie WTC.
Widzew wnioskował również o 3 mln zł na budowę boiska treningowego wraz z zapleczem dla Akademii (dla zespołu U-19). Wniosek został wstępnie zaakceptowany, ale pewności, czy będą na to pieniądze, ciągle nie ma. Koszt inwestycji to 6 mln zł, połowę musi zapewnić klub. – Czekamy, czy ministerstwo ostatecznie ten wniosek zakwalifikuje – mówił Szymański.
Dwa boiska naturalne i budynek, prócz tego sprzęt techniczny konieczny do użytkowana ośrodka – tak ma wyglądać WTC na koniec listopada 2026 roku. Trzeba też zaznaczyć, że zaraz obok swoje boisko ma Gmina Brójce. W razie potrzeby Widzew również będzie mógł z niego korzystać.
Podsumowując, w pierwotnej wersji Widzew chciał wybudować ośrodek za blisko 41 mln zł (23,5 mln zł z dotacji) z budynkiem dla pierwszego zespołu i akademii oraz dwa boiska, z czego jedno podgrzewane. Ostatecznie będzie to ośrodek za około 30 mln zł (13 mln zł dotacji) z jednym budynkiem i dwoma boiskami, z których żadne nie będzie podgrzewane. Przypomnijmy, że według słów Szymańskiego, budowa będzie prowadzona w taki sposób, by – w odróżnieniu od stadionu, który już jest za mały – można było modernizować ośrodek, czyli np. trybuna w przyszłości będzie mogła zostać zadaszona i powiększona. Możliwe będzie też postawienie budynku dla Akademii Widzewa.
Powstanie WTC może, a w zasadzie na pewno będzie szansą dla Widzewa, na jego rozwój sportowy. Swoje ośrodki mają m. in. Legia, Lech, Zagłębie Lubin czy Cracovia. Widzewski będzie uboższy, ale spełni najważniejsze potrzeby. Nie wątpliwości, że taka baza jest konieczna, jeśli chce się na stałe dołączyć do ligowej czołówki, a właśnie tam ma zmierzać. Miejsce, które do tej pory było oficjalną bazą treningową, właściwie trudno nazwać profesjonalnym ośrodkiem. Łodzianka nie zaspokaja potrzeb dużego klubu, jakim jest Widzew. Piłkarze muszą dojeżdżać na zajęcia rowerami z powodu ogromnych korków, budynek jest za mały, a zimą nie da się korzystać z naturalnych boisk, gdyż nie zgadza się MOSiR, w obawie przed ich zniszczeniem.