Piłkarze Widzewa po ponad 1,5-miesięcznym rozbracie z murawą w końcu powrócili na boiska. Dziś zawodnicy przeszli testy szybkościowe, a w środę czekają ich testy wydolnościowe.
Widzewiacy mają za sobą okres domowej kwarantanny. Dzięki zniesieniu niektórych obostrzeń, piłkarze mogli w końcu pojawić się na murawie i rozpocząć przygotowania do wznowienia sezonu 2019/2020.
– Sam widok boiska cieszy i powrót do zajęć oczywiście też. Mam nadzieję, że szybko będziemy mogli wznowić rywalizację boiskową – podkreślił kapitan pierwszej drużyny, Marcin Robak.
Wtorkowe zajęcia odbyły się z uwzględnieniem wszelkich zasad bezpieczeństwa. Do dyspozycji trenerów i piłkarzy były maseczki, rękawiczki ochronne i środki dezynfekujące. Kolejne zajęcia zostały zaplanowane na środowy poranek. Nie wiadomo jednak czy w ogóle się odbędą.
Powiew optymizmu, jakim bez wątpienia jest powrót do treningów, może się okazać tylko chwilowy. Niepewność wzbudziła bowiem informacja o odwołaniu wszystkich porannych zajęć w ekstraklasowych klubach. Istnieje ryzyko, że ta decyzja została podyktowana pozytywnymi wynikami na obecność koronawirusa wśród zawodników.
Więcej dowiemy się po godzinie 14:00. Wtedy kluby mają dostać kolejne wytyczne. Pewne jest jednak, że brak normalnych treningów w PKO Ekstraklasie oznacza przedwczesne zakończenie rozgrywek na szczeblu centralnym, a zatem także Fortuna 1 Ligi i II ligi, w której występuje Widzew.
źródło: widzew.com