Za nami kolejny wyjątkowy turniej na Sawo Gruz Arenie. Nocne Granie znów miał swój spektakularny finał, na zakończenie ciekawego sezonu nocnych turniejów piłkarskich.
15 edycji nocnego grania.
75 drużyn.
720 spotkań.
2877 bramek.
To statystyki przed wielkim finałem Nocnego Grania, które odbyło się w miniony piątek na Sawo Gruz Arena przy współorganizacji playarena Łódź. Ta forma turniejów bardzo mocno przypadła do gustu drużynom z Łodzi, ale też z całego województwa i nie tylko, bo na niektóre turnieje przyjechały drużyny chociażby z Warszawy czy Sosnowca.
W każdy piątek, począwszy od 1 grudnia, 12 zespołów zaczynało o godzinie 22:00 rywalizację piłkarską, która trwała aż do 2:00 w nocy/nad ranem. Do klasyfikacji generalnej liczył się każdy mecz, a najlepsze 12 drużyn dostąpiło zaszczytu gry w wielkim finale Nocnego Grania, który zorganizowany został z wielką pompą.
Zmagania o mistrzostwo 1 marca, w systemie każdy z każdym – rozpoczęły: Fortuna Łódź , DMFC, Tigers AXA, Anty futbol, Borowiki Auuu, Lemon Lambo, KSF Franczesko, FC Lumumby, Iskra Bęben, Akademia DMFC, Silversite i TurboKozaki. Po 1. serii spotkań odbyła się efektowna ceremonia otwarcia imprezy, prowadzona przez Łukasza Adamskiego. Drużyny zostały przedstawione w akompaniamencie wybranych przez siebie utworów w blasku światła, niczym gwiazdy NBA.
Później przyszedł czas na wyjątkowe zdjęcia drużynowe, które zdecydowanie oddawały klimat i charakter nocnego grania.
Dalej liczyła się już tylko rywalizacja sportowa, która trwała, aż do godziny 3:00. Organizatorzy nie zapomnieli oczywiście o regeneracji zawodników i chwilę po północy na boisko wjechała… pizza od partnera Nocnego Grania, czyli Pizzerii 105 na Teofilowie. Wczasie nocnego lunchu zorganizowany został turniej 1 vs 1. Każda drużyna mogła wybrać swojego przedstawiciela. Po zgaszeniu świateł widać było tylko święcącą piłkę i podświetlone ledami bramki, a na ścianie balonu pojawiła się grafika DZIKA TURNIEJU, bo taki tytuł otrzymać miał zwycięzca pojedynków 1 na 1. Po niezwykle emocjonującym finale Marcin Brylikowski (Borowiki Auuu) pokonał Daniela Leenstre (Fortuna Łódź).
W turnieju drużynowym niepodzielnie rządziła Fortuna Łódź, która przeszła przez finały bez straty punktu. Było widać, że wystawili najsilniejszy skład i w ich maszynie od początku wszystko funkcjonowało tak, jak powinno. Drugie miejsce zajęła drużyna KSF Franczesko, która była rewelacją rozgrywek i czarnym koniem turnieju. Trzecią lokatę zajęła niesamowita Iskra Bęben, która długo dotrzymywała kroku faworytom zmagań. Wszystkie wyniki piątkowych zmagań znaleźć można na stronie Sawo Gruz Areny: https://sawogruzarena.pl/nocne-granie-wielki-final/.
Nagrody indywidualne wielkiego finału Nocnego Grania powędrowały do:
Najmocniejsze uderzenie turnieju – Tomasz Pałgan (Silversite FC)
Grajek na 105 – Marcin Kamiński (KSF Franczesko)
Dzik Turnieju – Marcin Brylikowski (Borowiki Auuu)
Kocur Turnieju – Adrian Stachecki (Fortuna Łódź)
Goat Turnieju – Szymon Brzeziński (Fortuna Łódź)
Zapraszamy do obejrzenia galerii Łódzkiego Sportu z tego turnieju. Wystarczy kliknąć w poniższe zdjęcie.
amatorska piłka nożnaPlayarena Łódźrozgrywki amatorskieSawo Gruz Arena