Popularny “Dixon” ponownie założy koszulkę z herbem Widzewa na piersi. Tym razem zagra jednak w IV lidze.
Daniel Tanżyna do Widzewa trafił zimą w sezonie 2018/2019. Wtedy, podstawowy obrońca GKS-u Tychy został skuszony przez drugoligowy RTS, który śmiało zmierzał po awans na zaplecze Ekstraklasy. “Dixon” szybko stał się ważna postacią drużyny i zdobył uznanie widzewskiej publiki, która ceniła go za charakter i nieustępliwość. Widzew jednak awansu ostatecznie nie wywalczył, ale Tanżyna w zespole pozostał. Występował w nim do sezonu 2021/2022. Zimą doznał jednak kontuzji pleców, która wyeliminowała go z gry do końca sezonu. Łodzianie awansowali do Ekstraklasy, ale Tanżyna nie dostał już szansy gry w niej. Podpisał kontrakt z GKS-em Katowice, w którym jednak nie grał zbyt wiele z powodu kontuzji.
Teraz “Dixon” powraca do Łodzi i będzie występować na poziomie IV Ligi w barwach drugiego zespołu Widzewa. Mało tego, doświadczony defensor wzmocni również sztab szkoleniowy rezerw łódzkiego klub. Z czerwono-biało-czerwonymi podpisał roczny kontrakt.
– Gdy rok temu odchodziłem z Widzewa nie pożegnałem się kibicami, bo wiedziałem, że tu jeszcze wrócę. Cieszę się, że to właśnie nastąpiło. Czuję się w Łodzi jak w domu, bo spędziłem w Widzewie bardzo dużo czasu. Teraz znów będę reprezentował czerwono-biało-czerwone barwy, choć przychodzę w zupełnie innej roli. Będę dawał z siebie sto procent, chcę pomóc drugiej drużynie w osiągnięciu celów, a przy okazji rozwijać się jako człowiek i trener – powiedział dla oficjalnej klubowej witryny Daniel Tanżyna.
ZOBACZ TAKŻE>>>Trzeci Bośniak w Widzewie. Do trzech razy sztuka?