Piłkarze ŁKS-u wygrali z Reosvią. Pirulo strzelił dwie bramki, ale to nie on był najważniejszym punktem drużyny.
Marek Kozioł – 2+
Nie zawinił przy straconej bramce, ale jego złe interwencje mogły kosztować ŁKS punkty. Najpierw wybił piłkę pod nogi napastnika Resovii, a w jednej z ostatnich akcji meczu wyszedł z bramki i Jakub Wróbel był bliski zdobycia wyrównującego gola.
Bartosz Szeliga – 3
Starał się pomagać w ofensywie, ale nie mógł dojść do porozumienia z Pirulo. W defensywie na początku zagrał bardzo solidnie, im dłużej trwał mecz, tym więcej błędów popełniał.
Oskar Koprowski – 3
Gdyby nie strzelił samobója, zagrałby bardzo dobrze. Był pewnym punktem defensywy i świetnie rozprowadzał piłkę do napastników. Niestety przypadkowy gol, nieco rzutuje na jego występie. Na szczęście nie załamał się i resztę spotkania zagrał solidnie.
Maciej Dąbrowski – 5
Koledzy z drużyny powinni zrzucić się na prezent dla Dąbrowskiego. To dzięki jego świetnej postawie, wracają do Łodzi z trzema punktami. Kilka razy ratował zespół przed startą bramki. Ostoja łódzkiej defensywy.
Mateusz Bąkowicz – 4
Jak zawsze zagrał bardzo solidnie. Pewny punkt defensywy ŁKS-u. Próbował pomagać w ofensywie, ale jego dośrodkowania nie docierały do kolegów.
Maksymilian Rozwandowicz – 2
Nic się nie zmieniło. Dalej traci piłki i podaje do tyłu.
Michał Trąbka – 3
Najlepszy mecz od powrotu na boisko po kontuzji. Chociaż widać było, że nie radzi sobie najlepiej z grającymi pressingiem rzeszowianami, walczył, a tego wymagają od swoich ulubieńców kibice.
Pirulo – 4+
Strzelił dwie bramki, które dały ŁKS-owi trzy punkty. Oprócz tego nie pokazał nic wielkiego, ale to dzięki niemu łodzianie mają trzy punkty.
Maciej Wolski – 4
Jak zwykle grał solidnie. Mógł cieszyć się z gola, ale trafił w bramkarza. Na szczęście do piłki dopadł Pirulo.
Javi Moreo – 1
Najbardziej irytujący zawodnik ŁKS-u. Do gry nie wnosi nic, a przez lekkomyślność, często stwarza zagrożenie pod własną bramką.
Samuel Corral – 3+
Nadal nie ma siły biegać, ale zapoczątkował obie akcje bramkowe. Oby to był początek zmian na lepsze.
Piotr Janczukowicz – 3+
Wszedł za Moreno i wyglądał przy nim jak mistrz świata. W jego grze widać ambicję i wolę walki. Oby dostawał więcej minut.
Ricardinho – 3-
Miał na nodze piłkę meczową, która znacznie uspokoiłaby grę ełkaesiaków, ale trafił w bramkarza. Porównując do ostatnich występów, nie grał źle, ale od takiego zawodnika należy wymagać znacznie więcej.