Adam Marciniak zostaje w ŁKS-ie. Architekt awansu będzie walczył o miejsce w składzie.
Umowa Adama Marciniaka z ŁKS-em kończy się 30 czerwca. Obrońca niedawno zapowiadał, że chce zostać w drużynie, której jest wychowankiem.
– Chcę zostać w ŁKS-ie. Przed sezonem i na początku, gdy trapiły mnie kontuzje, miałem kilka myśli, że mój czas dobiega końca. Trener poopowiadał mi swoje doświadczenia, gdy był zawodnikiem w moim wieku. To dało mi do myślenia. Zrozumiałem, że nie wszystko musi się tak szybko kończyć. Chciałbym rywalizować o miejsce w składzie w ekstraklasie – wyjaśnił Marciniak w programie telewizji Toya.
Czytaj także: Trudne negocjacje ŁKS-u.
Okazuje się, że kontrakt Marciniaka zostanie przedłużony. W ŁKS-ie po tym jak drużynę opuścił Maciej Dąbrowski, sztab szkoleniowy chce mieć doświadczonego zawodnika w szatni.
– Wszystko wskazuje na to, że Adam Marciniak z nami zostanie. Nie raz musiał wejść z ławki w trudnych momentach, przyczynił się do awansu. Razem z Maciejem Dąbrowskim byli kapitanami i pełnili bardzo ważną rolę w szatni. Stworzyliśmy kapitalną atmosferę – przyznał Janusz Dziedzic, dyrektor sportowy ŁKS-u podczas rozmowy z kibicami w mediach społecznościowych.
Obrońca ŁKS-u jest w trakcie zdobywania uprawnień trenerskich. Możliwe, że grę dla pierwszej drużyny będzie łączył z pracą z młodzieżą.
Rozmowy z Januszem Dziedzicem można posłuchać tutaj:
–