Michał Probierz został nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. Tym samym były opiekun ŁKS-u dołączył do elitarnego grona szkoleniowców, którzy trenowali zarówno klub z al. Unii, jak i kadrę narodową.
Probierz poprowadził ŁKS w siedmiu meczach sezonu 2011/2012. Odmienił zespół, który rozpoczął sezon w katastrofalnym stylu i zdobył trzynaście punktów, które pozwoliły ŁKS-owi odbić się od dna tabeli Ekstraklasy [czytaj więcej TUTAJ]. Probierz jest już szóstym w historii selekcjonerem reprezentacji Polski, który prowadził także Biało-Czerwono-Białych.
Pierwszy na tej liście Adam Obrubański był jednym z pierwszych trenerów w historii obu zespołów – prowadził je w pierwszej połowie lat 20. XX wieku. Na kolejnego swojego człowieka na ławce kadry ŁKS musiał czekać ponad cztery dekady: aż do 1963 roku, gdy zasiadł na niej Tadeusz Foryś. Wraz z nim za wyniki kadry współodpowiedzialny byli Władysław Pegza, wychowanek i wieloletni piłkarz (143 występy) Biało-Czerwono-Białych, a także Wiesław Motoczyński (aż do połowy lat 60. wyznaczanie zespołu ludzi odpowiedzialnych za wyniki reprezentacji nie było niczym dziwnym).
Pomimo tego, że rodzina Pegzów zapisała się na kartach historii ŁKS-u złotymi zgłoskami (oprócz Władysława z przeplatanką na piersi grał także jego brat, Wacław), najbardziej znaną postacią na liście szkoleniowców mających w trenerskim CV zarówno prowadzenie ŁKS-u, jak i reprezentacji Polski pozostaje Kazimierz Górski. „Trener Tysiąclecia” pracował w łódzkim klubie w roku 1973, a zatem w okresie, w którym wykonywał także obowiązki selekcjonera (oficjalnie pełnił w Łodzi rolę „konsultanta”).
Ostatni przed Michałem Probierzem selekcjoner mający w swojej biografii ełkaesiacki epizod to Wojciech Łazarek. Trener, który zawiódł w kwalifikacjach do ME 1988 i MŚ 1990 prowadził ŁKS w 1991 roku. Co ciekawe, okres jego pracy z kadrą narodową i z klubem z al. Unii oddzielał tylko… krótki pobyt w Izraelu, gdzie odpowiadał za wyniki Hapoelu Kefar Sawa.