Kristoffer Normann Hansen to piłkarz, który może pochwalić się nienaganną techniką i umiejętnościami czysto piłkarskimi. W ostatnich dwóch spotkaniach nie zasiadł jednak nawet na ławce rezerwowych.
Kristoffer Normann Hansen w tym sezonie PKO Ekstraklasy nie pojawił się na boisku nawet na minutę. Norweg całe spotkanie z Puszczą Niepołomice przesiedział na ławce rezerwowych, a w starciach z Pogonią i Jagiellonią nie znalazło się dla niego miejsce nawet na ławce rezerwowych.
– Takie są realia, jeśli chodzi o personalia, o dwudziestkę meczową, o kadrę. Zawodnicy rywalizują i na koniec wybieramy tę dwudziestkę, która będzie brała udział w meczu i w niej zabrakło miejsca dla Normanna – powiedział Janusz Niedźwiedź na temat Norwega.
Trener Widzewa wyjaśnił później, co bierze pod uwagę przy ustalaniu składu u zawodników. Nie powiedział konkretnie, że tego właśnie brakuje Hansenowi, ale można się domyślić, że któryś z tych elementów u norweskiego gracza kuleje, skoro trener Niedźwiedź nie widzi go ostatnio w meczowej kadrze.
– Każdy ocenia tylko to, co widzi, ale jest wiele innych elementów, które składają się na całość. Chodzi tu o rozumienie gry, umiejętność poruszania się. Już wypowiadałem się wielokrotnie na ten temat. Myślę, że nie ma sensu powtarzanie tego. Takie są decyzje i są one komunikowane drużynie przed meczem – oznajmił Janusz Niedźwiedź.
CZYTAJ TAKŻE: Trener Widzewa przed derbami: “Walki nie zabraknie, ale piłkarskich elementów też powinno być sporo”
Janusz NiedźwiedźKristoffer Normann HansenPKO EkstraklasaWidzew Łódź
1 Comment
Niedźwiedź, jesteś skończonym durniem i jednocześnie wielką trenerską popłuczyną, która miejsce w Widzewie znalazła jedynie na zasadzie prostej, zakulisowej protekcji i pospolitego kolesiostwa… Te sobotnie derby pokażą wszystkim, że jesteś taką miernotą, którą trzeba natychmiast zdymisjonować i zapomnieć o twoim istnieniu… Każdy klasowy europejski zespół nigdy nie pozbywa się piłkarzy o najlepszej technice, dobrym przeglądzie pola gry, wspaniałej kreatywności i umiejętnościach dokonywania celnych, kluczowych podań… Takimi cechami charakteryzuje się bowiem Norman Hansen, którego ty tępisz za jego własne przekonania… Każdy ma zawsze swoje niezaprzeczalne prawo do wypowiadania własnego zdania na temat swojej drużyny i wykonywanego przez siebie zawodu, ale tobie się to wybitnie nie podoba i dlatego uwziąłeś się na Hansena i dręczysz go siedzeniem na ławce rezerwowych… Po części jest to też spowodowane tym, że twoja słaba wiedza szkoleniowa nie potrafi wykrzesać z piłkarzy ich całego wartościowego potencjału, więc zawsze zwalasz winę na inne wydumane przez ciebie okoliczności, lub na nielubianych przez ciebie zawodników… Po zawalonych derbach zostaniesz natychmiast zwolniony, a Hansen u nowego trenera będzie pierwszym wyborem do gry, co całkowicie obnaży twoją mierną wiedzę szkoleniową, brak trenerskiego nosa, nieumiejętność opracowywania zaskakujących rywali strategii gry, kiepskie prowadzenie naszej drużyny, oraz iście intrygancki i zawistny charakter… U kibiców Widzewa jesteś już spalony i pakuj się szybko do pośredniaka, bo tylko tam z twoimi umiejętnościami, rzucą ci choćby jakiś niewielki ochłap…