Świetny mecz piłkarzy halowych Widzewa. W hali Parkowej rozbili We-Met Futsal Club Kamienica Królewska aż 7:0.
Reklama
W poprzedniej kolejce pierwszej ligi piłkarze Widzew Futsal i oczywiście kibice tej drużyny przeżyli wielkie emocje. Chociaż łódzka drużyna przegrywała już 0:5 z KS Futsal Piła, to udało się jej zremisować 6:6. Tym razem Widzew Futsal grał u siebie. Jego rywal z Kamienicy Królewskiej był przed meczem tuż nad nim, więc można się było spodziewać wyrównanego meczu. W pierwszej rundzie był bezbramkowy remis.
Od początku przeważali jednak gospodarze. Do przerwy zdobyli trzy gole. Pierwszą bramkę zdobył Jan Dudek, a kolejne dwa dołożył najlepszy tego dnia Michał Marciniak.
Po przerwie wynik długo się nie zmieniał. W końcu do siatki znów trafił Marciniak. Worek z bramkami rozwiązał się w końcówce, gdy goście grali z lotnym bramkarzem. Do pustej bramki trafiali Tiago Ferreira oraz Tomasz Gąsior. Wynik strzałem pod poprzeczkę ustalił Michał Bondarenko.
Reklama
Widzew Futsal – We-Met Futsal Club Kamienica Królewska 7:0 (3:0)