ŁKS Commercecon przegrał z triumfatorem Ligi Mistrzyń. Chociaż było widać różnicę klas, łodzianki nie zagrały słabo.
Patrząc po osiągnięciach i kadrze, między Vakifbankiem i ŁKS-em Commercecon różnica jest taka jak między łodziankami, a resztą polskiej ligi. W zespole ze Stambułu gra Gabi, przyjmującą. To jedna z najlepszych siatkarek na świecie. Równać się z nią może tylko Tijana Bosković z Serbii. To nie wszystko, bo w Vakifbanku atakującą jest Paola Egonu. Włoszka przez lata była najbardziej skuteczną zawodniczką na tej pozycji. Zwyciężczynie Ligi Mistrzyń są na tyle mocne, że Kara Bajema uchodząca w Polsce za gwiazdę jest rezerwową w Vakifbanku.
W pierwszym secie dominował Vakifbank, ale ełkaesianki dzielnie walczyły. Po dwóch błędach z rzędu i bloku Aleksandry Gryki zbliżyły się do Turczynek na punkt (20:21). Setbola przyjezdne serwowały po długiej wymianie. Najpierw Zuzanna Górecka obroniła mocną zagrywkę Gabi. Piłka prawie wyleciała za bandy, ale Paulina Maj-Erwardt z największym poświęceniem przeniosła ją na boisko. Ełkaesianki musiały przebić piłkę “za darmo”, a Turczynki wykorzystały kontrę. ŁKS przegrał, ale nie skompromitował się.
Gorzej było w drugim secie. Vakifbank szybko osiągnął wysoką przewagę i kontrolował przebieg partii. W grę ŁKS-u wkradły się nerwy. Turczynki zdobyły osiemnasty punkt po tym jak Roberta Ratzke zaserwowała w siatkę. Rozgrywającej tej klasy rzadko zdarzają się takie pomyłki. Najlepiej w zespole grała Gryka, ale to nie wystarczyło. Po pomyłce Góreckiej, Vakifbank grał setbola. Łodzianki musiałby obronić trzynaście piłek setowych, żeby wygrać. Poległy przy pierwszej, bo Julita Piasecka skontrowała w aut.
Trzecia partia, wcale nie musiała skończyć się źle dla gospodyń. Vakifbank cały czas prowadził, ale po mocnym ataku przy linii Lany Scuki łodzianki traciły tylko dwa punkty. ŁKS ustawiał potrójny blok i zmuszał Egonu do błędów. Dzięki nim było 16:18. Rozegrała się Górecka. Widać było, że mecz z rywalem tej klasy działał ja nią motywująco. Po bloku Witowskiej, ŁKS wyrównał na 21:21. Ełkaesianki były blisko, ale Vakifbank pierwszy zdobył 24. punkt i grał meczbola. Wybroniła go Górecka, kontrując po skosie ze skrzydła. Było blisko, ale w przewagach lepszy był Vakifbank. Turczynki dały lekcję drużynie niepokonanej w Tauron Lidze. Ale ełkaesianki nie odniosły wstydu kibicom.
MVP: Paola Egonu
ŁKS Commercecon – Vakifbank Stambuł 0;3 (22:25, 12:25, 24:26)
ŁKS Commercecon: Ratzke, Górecka, Witkowska, Diouf, Witkowska, Scuka, Maj-Erwardt (libero), oraz Piasecka, Gajer, Hryszczuk