Wocjech Śmiech, Michał Rydz, Said Hamulić, Tomasz Wichanirek i Maciej Szymański/fot. Martyna Kowalska, widzew.com
Reklama
W poniedziałek po południu portal Meczyki.pl poinformował, że złamanie śródręcza u Saida Hamulicia nastąpiła po uderzeniu przez Bośniaka drzwi. Prezes Widzewa potwierdza i wyjaśnia, że napastnik jest już po rozmowie z trenerem.
Informację potwierdził prezes Widzewa, który przekazał za pośrednictwem portalu X, że piłkarz jest już po rozmowie z Danielem Myśliwcem. Jutro piłkarz ma spotkać się z samym prezesem, aby porozmawiać o tej sytuacji.
– Trzeba przyznać, że historia godna naszego uniwersum, ale skoro Klub porządny, to i drzwi solidne – skwitował żartobliwie Michał Rydz.
Ucinając spekulacje – Said jest już po rozmowie z trenerem, jutro będzie u mnie. Ambicja zawodnika (którą szanuję), wymieszała się z brakiem odpowiedzialności wobec siebie i kolegów. Po drodze były drzwi w korytarzu i mamy niepotrzebny uraz.