Jak Widzew i ŁKS przygotowały się na Mikołajki?

Wiadomo, o czym marzy piłkarski kibic – o czymś z herbem swojego ukochanego klubu. Sprawdźmy, czy fani Widzewa i ŁKS będą zadowoleni.

Zacznijmy od pierwszoligowca. Na głównej stronie klubu z al. Unii trudno znaleźć. Trudno, bo po prostu go nie ma. Trochę dziwne, że w tych czasach, kiedy kluby potrafią zarabiać miliony na koszulkach i gadżetach, ŁKS nawet nie próbuje w ten sposób podreperować swojego budżetu.

Szukamy więc przez wyszukiwarkę. Wpisujemy: „ŁKS i sklep” i Google prowadzi nas do sklepu, ale kibiców. Oni zarabiają. Mamy nadzieję, że chociaż dzielą się z klubem za używanie jego herbu. Znajdujemy tu trochę zimowy akcesoriów, jak czapki, kominy, szale i rękawiczki. Niektóre naprawdę ładne. W tym sklepie nie kupimy jednak m.in. koszulki meczowej.

Właściwie, to chyba nigdzie jej nie kupimy. W przeszłości klub odsyłał na stronę r-gol.pl, czyli wychodzi na to, że tam kupi się oficjalne produkty z herbem ŁKS-u. W tej chwili można tam znaleźć dwie polówki adidasa, ale strojów meczowych brak. Jest tam kilka rzeczy (czapka, puzzle, gra, czy odznaka), które nadają się na prezent, ale wybór – powiedzmy sobie to szczerze – jest marny.

Koszulek Kappy brak

Znacznie lepiej wygląda to na Widzewie. Na stronie głównej bez problemu znajdujemy odnośnik do sklepu. Jego strona niedawno się zmieniła i naprawdę jest w czym wybierać. Niestety, jeśli ktoś marzy o koszulce meczowej, to musi chyba poczekać pół roku, kiedy partnerem technicznym klubu zostanie Macron. Kappy nie kupimy. Inna sprawa, że gdy są na stanie, to kosztują prawie 500 złotych. To więc prezent tylko dla bogatych.

Kilka produktów Kappy jednak można w oficjalnym sklepie Widzewa znaleźć. Do koszyka chcemy wrzucić czerwoną koszulkę z napisem „Zawsze w 12”. Są bardzo ładne, a cena jest przystępna – 199 złotych, Niestety – brak na stanie. Kupić można tylko granatowe, ale niestety najmniejszy rozmiar to podwójny XL. Słabo, ale o Kappie i współpracy z Widzewem napisano już chyba wszystko, więc nie będziemy się znów czepiać. Idziemy kupić coś innego.

Widzew z kolekcją świąteczną

Klub przygotował specjalną kolekcję świąteczną i naprawdę to strzał w dziesiątkę. „Sezonowe, ciepłe swetry z gwiazdkowymi akcentami coraz bardziej zyskują na popularności, a noszenie ich podczas rodzinnych spotkań staje się powoli świąteczną tradycją. Oprócz gwiazdek, dzwoneczków i płatków śniegu wielu kibiców chciałoby na swoim bożonarodzeniowym swetrze mieć jeszcze jeden mile kojarzący się element – dlatego oddajemy w Wasze ręce kolekcję świątecznych widzewskich swetrów” – zachęca sklep.

Swetry naprawdę są bardzo ładne (219 zł, z karnetem 197,10 zł), ale nie mają szans z bluzami, bo te są piękne. Kosztują 189 zł (170,10), więc cena jest uczciwa. Są wszystkie rozmiary.

Jeśli ktoś ma do wydania mniej pieniędzy, to też znajdzie coś dla siebie. Wybór jest spory, także jeśli chodzi o kolekcję typowo świąteczną: kubki, poduszki, skarpety.

Widzew wypada więc zdecydowanie lepiej od ŁKS-u, ale brak koszulek meczowych to jednak spora wpadka. Bo dzieciaki przecież marzą o tym, by wyglądać tak samo, jak ich idole.