Przypomnijmy, że w pierwszej połowie meczu Widzewa Łódź z Cracovią Kraków Fabio Nunes został bezpardonowo zaatakowany przez Michała Rakoczego. 30-letni Portugalczyk nie był w stanie sam podnieść się z murawy i szybko stało się jasne, że nie będzie mógł kontynuować gry. Powtórki telewizyjne pokazały, jak brutalnie sfaulował go młody pomocnik Pasów. Sędzia upomniał go jednak tylko żółtą kartką, nie oponowali też arbitrzy odpowiadający za analizę VAR [SZCZEGÓŁY].
Jak informuje rzecznika prasowy Widzewa Łódź, Nunes pierwsze badania przeszedł już w piątek wieczorem. Wykluczyły one największe niebezpieczeństwo, o którym jeszcze w piątek wspomniał prezes Mateusz Dróżdż, czyli złamanie nogi [WIĘCEJ]. – Wykluczono złamanie kości, ale obrażenia są niestety poważne. Zawodnik przejdzie kolejne badania, które pozwolą ocenić stan stawu skokowego i ustalić sposób i tryb leczenia – napisał w sobotę rano na Twitterze Marcin Tarociński.
Fabio Nunes przeszedł wczoraj pierwsze badania kontuzjowanej nogi,tomografię komputerową i RTG. Wykluczono złamanie kości ale obrażenia są niestety poważne. Zawodnik przejdzie kolejne badania, które pozwolą ocenić stan stawu skokowego i ustalić sposób i tryb leczenia.
— Marcin Tarociński (@M_Tarocinski) September 10, 2022
Fabio Nunes w sezonie 2022/2023 jest podstawowym zawodnikiem Widzewa Łódź i jednym z liderów drużyny. Znalazł się w wyjściowym składzie wszystkich 9 meczów PKO Ekstraklasy i jedynego w Fortuna Pucharze Polski. Dotychczas nie grał krócej niż 86 minut. Piątkowe spotkanie zakończył jednak przymusowo w 21. minucie, ale teraz – przez bezmyślne zachowanie jednego z rywali – czeka go najprawdopodobniej długa przerwa.