Kibice ŁKS-u wywiesili transparent, w którym wzywają do odejścia Krzysztofa Przytuły. Wbrew opiniom niektórych, nie jest to tak, że jakaś grupa ludzi wywiesiła sobie prześcieradło. To głos środowisk związanych z ŁKS-em, ludzi kochający klub z al. Unii. O komentarz poprosiliśmy zasłużonych dla ŁKS-u działaczy i zawodników.
Mistrz Polski z ŁKS-em powiedział krótko: Nareszcie ktoś napisał to o czym myśli większość kibiców, o ile nie wszyscy…
Czy pisanie transparentów jest dobre? Nie wiem. Rozumiem, że kibice wyrazili swoją frustrację. Ktoś musi ponieść konsekwencje za to co się wydarzyło. Przez dwa lata klub został doprowadzony do tragicznego stanu i winny jest zarząd. Coś musi się zmienić, bo tak jak jest dzisiaj być nie może. Wywieszanie flag to manifest, ale trzeba przejść do czynów, konkretów. Nie chcę żeby zakończyło się to tragicznie. Nie można dopuścić do upadku tak wielkiego klubu. Ja nie zatrudniałem Przytuły i ja nie będę go zwalniał, ale konsekwencje za stan naszego klubu ktoś musi ponieść.
Wyniki plus zadłużenie klubu, które rośnie, o wszystkim mówią, więc ja nie muszę się dodatkowo wypowiadać.
CZYTAJ TAKŻE >>> Jaka przyszłość czeka ŁKS? „W serca kibiców ŁKS-u zostanie wlana nadzieja”
Nie dziwię się kibicom. Frustracja narasta i nie chodzi nawet o ten transparent. Wszyscy, którzy mają ŁKS w sercu czują się zawiedzeni. To świetna drużyna pod względem sportowym, więc przyczyny tego, że zawodnicy zawodzą na pewno zaczynają się w gabinetach szefów. Za moich czasów, ŁKS był klubem poukładanym organizacyjnie i nic nie zwiastowało tej katastrofy. Czy Przytułę należy zwolnić? To zależy od Tomasza Salskiego, właściciela klubu, ale w pełni rozumiem kibiców.
Wychowanek ŁKS-u na Facebooku napisał: “W końcu ŁKS się budzi. Ja bym dodał do tego jeszcze Salskiego. Tylko niech spłaca te długi, których narobili.
Z naszych informacji wynika, że nie było to działanie garstki sfrustrowanych osób, a zaplanowana akcja środowisk kibicowskich ŁKS-u, które w ten sposób chciały dać do zrozumienia szefom łódzkiego klubu, że sposób w jaki zarządzają drużyną jest dla nich nie do przyjęcia. Skoro fani, którzy są z ŁKS-em na dobre i na złe mają dosyć, to znaczy, że bez zmian się nie obejdzie. Oby tylko na lepsze.
CZYTAJ TAKŻE >>> Dlaczego Widzew i ŁKS wydały tyle na prowizje? Wiceprezes PZPN wyjaśnia