Szymański przewodził akademię od trzech lat. Od 1 czerwca będzie jednak dyrektorem ds. rozwoju. Pisaliśmy o tym tutaj. Jak się okazuje, nie będzie on łączył dwóch funkcji. O opuszczeniu akademii powiedział w rozmowie z oficjalną stroną Widzewa.
– Na pewno żal, bo to trzy lata wytężonej pracy z wieloma ludźmi. W tym miejscu na pewno muszę podziękować trenerom, którzy wytrzymali ze mną cały ten okres i akceptowali różne zmiany oraz wprowadzane nowinki. To wszystko było naprawdę konieczne, bo zaczynaliśmy z bardzo niskiego poziomu, ale pamiętajmy, że dołączyłem do klubu w momencie 4 lat po reaktywacji więc było to zrozumiałe. Dla mnie zresztą Widzew nadal jest młodą organizacją i od początku mojej pracy ważne dla mnie było, by skupić się na rozwoju klubu w wymiarze organizacji sportu – powiedział.
Klub jeszcze nie poinformował, kto zastąpi w akademii Szymańskiego.
Cały wywiad z nowymi dyrektorami w Widzewie można przeczytać tutaj.