Drużyna łódzkiego Widzewa w futsalu powróciła do treningów. Zajęcia, które odbyły się na obiekcie ChKS to początek okresu przygotowawczego przed startem Ekstraklasy, w której Widzewiacy rozpoczną zmagania w ostatni weekend sierpnia
– Nie stawiamy sobie konkretnych celów. Mamy przygotowany plan, w jaki sposób chcemy funkcjonować. Połowa naszego zespołu to będą nowi gracze. Chcemy stworzyć mocną drużynę, być jednością. Zawodnicy muszą wiedzieć, że walka ma być od pierwszej do ostatniej minuty– powiedział trener łodzian, Marcin Stanisławski.
Widzew w Ekstraklasie zagra po raz pierwszy. Drużyna awansowała do niej we wspaniałym stylu, ale teraz mierzyć się będzie z dużo mocniejszymi rywalami. Aktualny Mistrz Polski- Piast Gliwice, Rekord Bielsko-Biała, czy KS Constract Lubawa to krajowa czołówka polskiej ligi futsalu i zespoły niezwykle doświadczone.
CZYTAJ TAKŻE>>>Widzew Futsal wraca do treningów! Ekstraklasa co raz bliżej
To doświadczenie można budować poprzez grę w elicie przez wiele sezonów, ale można także ściągać do klubu graczy, którzy są zaprawieni w bojach na ekstraklasowych halach. Takim graczem, bez wątpienia jest Maksym Pautiak. Nowy nabytek łodzian trenował już z drużyną podczas pierwszych zajęć. Bramkostrzelny Ukrainiec ma być pewnym punktem zespołu. Niewykluczone, że już niedługo do drużyny dołączy Joao Bernardes, o którym pisaliśmy już w maju.
– Nie chcemy niczego potwierdzać. Musimy jeszcze trochę poczekać, ale sztab widzi w Joao duży potencjał. To zawodnik, który ma swoje problemy, ale mimo to, prezentuje bardzo wysoki poziom. Niedługo ten temat powinien się wyjaśnić. –skomentował trener Stanisławski.
Z zespołem trenuje także grupa zawodników testowanych. Ich przyszłość powinna się wyjaśnić w najbliższych tygodniach. Niestety, w klubie prócz transferów przychodzących, są także te wychodzące. Łodzian opuścili Michał Bondarenko, Damian Kopa, Wojciech Łasak, a także Eryk Jarzębski,