ŁKS Commercecon Łódź wygrał pierwsze derby Łodzi w tym sezonie TAURON Ligi. Podopieczne Alessandro Chiappiniego były świetnie dysponowane tego dnia i wykorzystywały zdecydowaną większość błędów po stronie PGE Grot Budowlanych, a tych w szeregach niebiesko-biało-czerwonych było naprawdę sporo.
Przed meczem delikatnym faworytem można było uznać PGE Grot Budowlanych, którzy byli liderem TAURON Ligi, mając jeden mecz rozegrany mniej od ŁKS-u. Ełkaeisanki na dodatek były po dwóch porażkach z rzędu, w których nie pokazały się z najlepszej strony. ŁKS przegrał łatwo z Igor Gorgonzolą Novara i BKS-em Bostik ZGO Bielsko-Biała, a to mogło mieć wpływ na morale podopiecznych Alessandro Chiappiniego.
CZYTAJ TAKŻE: Minimalna przegrana PGE GiEK Skry Bełchatów w energetycznych derbach
Zawodniczki ŁKS-u przystąpiły do tego meczu bardziej skoncentrowane. Po asie serwisowym Zuzanny Góreckiej było 5:2 dla Wiewiór. Budowlane wróciły później do gry i to one prowadziły 13:11. ŁKS podkręcił jednak tempo. Morale biało-czerowno-białych podniosła wygrana bardzo długa akcja, dzięki której prowadził już 16:13. To przybiło Budowlanych, które przegrały wysoko 17:25.
Druga partia całkowicie nie ułożyła się po myśli PGE Grot Budowlanych. Przy zagrywce Natalii Mędrzak ŁKS wypracował sobie przewagę 13:6. Budowlane w ogóle miały ogromny problem z przyjęciem w tym spotkaniu. W drugiej partii oscylowało ono w graniach 28%. To pozwolało bardzo łatwo zdobywać kolejne punkty Wiewiórom. Drugą partię ŁKS ponownie wygrał 25:17 i miał dużą przewagę mentalną nad derbowymi rywalkami.
Początek trzeciej partii nie przyniósł zmiany obrazy tego meczu. Górecka, zdobywając swój 11 punkt w tym meczu, wyprowadziła ŁKS na prowadzenie 7:3. Liczba błędów w drużynie PGE Grot Budowlanych tego dnia była zatrważająca. ŁKS prowadził 14:9 po fatalnym błędzie Małgorzaty Lisiak, której piłka przeleciała przez palce. Po tej akcji o czas poprosił Maciej Biernat, który powiedział swoim zawodniczkom, że bez wiary w zwycięstwo nie da się wygrać. Trudno nie przyznać racji trenerowi Budowlanych, bo jego siatkarki wyglądały na całkowicie zrezygnowane. ŁKS wygrał 25:19 i cały mecz 3:0.
Wiewióry miały pełną kontrolę w każdym elemencie od samego początku do samego końca tego meczu i zasłużenie wygrały pierwsze derby Łodzi w tym sezonie TAURON Ligi. Najlepszą zawodniczką tego meczu została Natalia Mędrzyk. 32-latka zdobyła 15 punktów, mając także 50% w przyjęciu.
PGE Grot Budowlani Łódź – ŁKS Commercecon Łódź 0:3 (17:25, 17:25, 19:25)
PGE Grot Budowlani: Blagojević, Grabka, Lisiak, Planinšec, Drużkowska, Enweonwu, Łysiak; Sobiczewska, Damaske, Wilińska, Różyńska, Drosdowska, Wenerska, Sobolska-Tarasova
ŁKS Commercecon: Obiała, Górecka, Hryshchuk, Kowalewska, Alagierska, Mędrzyk, Stenzel; Dróżdż, Nunes-Cechetto, Stefanik, Jęcek, Bidias, Gajer, Ščuka
CZYTAJ TAKŻE: PGE Grot Budowlani lepsi od mistrzyń Polski