Mikkel Rygaard rozwiązał kontkrat z winy ŁKS-u w listopadzie 2021. Powodem były pensje wypłacane przez łódzki klub nieregularnie. Po tym jak przez dwa miesiące nie zobaczył pieniędzy na koncie stracił cierpliwość i odszedł z ŁKS-u. Sprawę skierował do FIFA i wygrał. Jeżeli ŁKS nie spełni oczekiwań Rygaarda na łodzian zostaną nałożone kary.
Reklama
Jak informuje duński portal tipsbaldet.dk Rygaard wygrał i ŁKS zmuszony jest wypłacić mu dwie zaległe pensje i premię za podpis. Dodatkowo łodzianie do 2024 zobowiązani są płacić Rygaardowi różnicę między wynagrodzeniem w jego nowym klubie BK Häcken, a tym co zarabiał w Łodzi. Eksperci od skandynawskiego futbolu podają różne kwoty, ale najprawdopodobniej w Szwecji, pensja Rygaarda wynosi mniej niż połowę tej, którą dostawałby w ŁKS-ie.