Paweł Zieliński strzelił pierwszego gola w Widzewie Fot. Marian Zubrzycki
Reklama
Widzew pokazał, że nie m czegoś takiego, jak niewygodny rywal. Skrę Częstochowa, z którą nie szło mu w poprzednich latach, wręcz rozbił.
Reklama
Jakub Wrąbel – 4
Przez 60 minut obserwował, jak jego koledzy najpierw biją głową w mur, a później zaczynają demolować rywala. Później rywale kilka razy zmusili go do interwencji, ale zachował czyste konto.
Patryk Stępiński – 4
Zagrał poprawnie, większych błędów nie popełnił, w ofensywie się rzadko udzielał.
Reklama
Krystian Nowak – 4
Był najlepszym z widzewskich obrońców i zasługiwał na wyższą notę, gdyby nie fatalny kiks spowodowany brakiem koncentracji i nierównym boiskiem, po którym napastnik Skry wychodził sam na sam. Nowak naprawił swój błąd, blokując strzał. Poza tym był groźny przy stałych fragmentach Widzewa.
Daniel Tanżyna – 4-
Do momentu zmian w jedenastce Widzewa, Skra praktycznie nie zagrażała gospodarzom, co dobrze świadczy o grze obrony. Tanżyna miał za dużo niecelnych podań, lecz w sumie występ na plus.
Paweł Zieliński – 4+
Jak zwykle solidny aż do bólu. Pewny w defensywie, aktywny w ofensywie. Plus, i to duży, za gola.
Reklama
Marek Hanousek – 4
Gdy schodził z boiska, żegnały go chyba największe brawa. Kibice doceniają kapitalną pracę, jaką wykonuje w zespole. Znakomity w atakach, doskonały w defensywie. Trudno wyobrazić sobie zwycięski Widzew bez Czecha.
Juliusz Letniowski – 4
Najbardziej efektowny z piłkarzy Widzewa. Rywale nie zostawiali mu miejsca, często podwajali, wiedząc, że może wymyśleć coś zupełnie nie do przewidzenia. Nie stwarzał zbyt dużego zagrożenia, ale karnego wykorzystał perfekcyjnie.
Radosław Gołębiowski – 3+
Miewał już w Widzewie lepsze występy. Trener dał mu zagrać od początku, bo przecież naprzeciw miał swój były zespół.
Reklama
Karol Danielak – 4
W pierwszej połowie najaktywniejszy w Widzewie. Dużo biegał, pokazywał się o gry i wreszcie wywalczył rzut karny, bo po jego strzale rywal odbił piłkę ręką.
Mattia Montini – 3+
Po raz pierwszy zagrał od początku. Starał się za dwóch, ale pieczołowicie pilnowany nie dochodził do dobrych okazji. Często nie miał z kim rozegrać piłki, lecz pokazał, że grać potrafi.
Domini Kun – 4
Widzewski maratończyk znów był wszędzie. Zaliczył asystę przy trafieniu Bartosza Guzdka, a w kilku innych sytuacjach niewiele brakowało, by znalazł się w dobrej sytuacji. Wielki plus za pracę w defensywie, w której wspomagał Gołębiowskiego.
Reklama
Bartosz Guzdek – 5
Przez pół godziny pokazał wielkie możliwości. Strzelił pięknego gola, miał dwie szanse. Zasłużył na miano gracza meczu.
Mateusz Michalski – 4
Jako zmiennik był dużo groźniejszy niż grając od początku. Wszedł na zmęczonych już rywali i spisał się bardzo dobrze: strzelał, podawał, wygrywał pojedynki jeden na jednego.
Patryk Mucha – 3+
Hanouska trudno zastąpić, ale Mucha spisał się bardzo dobrze.
Reklama
Kacper Karasek – 4+
Kolejny młodzian, który zaliczył wejście smoka. Zrobił ładną akcję zakończoną wspaniałym strzałem i golem. Czego chcieć więcej od 19-latka, który niedawno grał w trzeciej lidze.
Fabio Nunes – 3
Niczym się nie wyróżnił. Nie można jednak zapominać, że grał w czasie, gdy wszystko było już rozstrzygnięte.