Kibice na meczu Widzewa ze Skrą Częstochowa/fot. Martyna Kowalska, widzew.com
Reklama
Mecz Widzewa ze Skrą Częstochowa był nieudany dla piłkarzy łódzkiej drużyny. Ale to co działo się na trybunach przejdzie do historii.
Reklama
Podczas ostatniego meczu w Sercu Łodzi – z GKS-em Tychy – oglądaliśmy coś, czego już nigdy oglądać nie chcemy. Kibice drużyny gości wspierani przez sympatyków ŁKS-u demolowali sektor, w którym siedzieli. Rzucali różnymi przedmiotami w fanów Widzewa, starli się z ochroną, a poza trybuną zniszczyli punkt gastronomiczny i toalety.
Jakże inne obrazki oglądaliśmy podczas niedzielnego meczu ze Skrą Częstochowa. Klub zaprosił na to spotkanie dzieci i młodzież z całej Polski. Było to możliwe dzięki współpracy klubu z kibicami zrzeszonymi w fan clubach Widzewa. Mecz odbył się pod hasłem “Widzew w Sercu od dzieciaka”. Młodzi kibice zajęli miejsce za bramką, właśnie tuż obok pustego tym razem sektora dla kibiców gości.
Wspaniały doping młodych kibiców Widzewa
Na płocie wisiał transparent „Od małego na całego”, a młodzi fani Widzewa zachowywali się fantastycznie, właściwie non stop dopingowali i bawili się razem z kibicami spod zegara i całego stadionu. Dostali za to zresztą wielkie brawa.
Reklama
Podczas meczu Marcin Tarociński, rzecznik prasowy klubu i spiker na domowych meczach Widzewa, przekazał, że do Serca Łodzi przyjechało około 3000 młodych fanów, ale klub w mediach społecznościowych poinformował o jeszcze wyższej liczbie. W każdym razie było ich naprawdę dużo i była to świetna akcja klubu i jego sympatyków.