W niedzielę, 27 października nastąpiło uroczyste odsłonięcie pomnika legendarnego trenera Widzewa, który zdobył z klubem, pierwsze w jego historii mistrzostwo Polski. Na wydarzeniu nie zabrakło znanych postaci czerwono-biało-czerwonych.
Na Cmentarzu Doły w Alei Zasłużonych odsłonięto oficjalnie pomnik Jacka Machcińskiego – pierwszego trenera, który zdobył z Widzewem mistrzostwo Polski. Legendarny szkoleniowiec zmarł 22 grudnia 2019 roku w wieku 71 lat, a dzięki staraniom jego córki – Magdaleny Machcińskiej-Szczepaniak – Jacek Machciński wraz z żoną Urszulą zostali pochowani w Alei Zasłużonych, czyli w miejscu gdzie spoczywa także mentor byłego trenera czerwono-biało-czerwonych – Leszek Jezierski, oraz dziennikarz i przyjaciel Jacka Machcińskiego – Bogusław Kukuć.
Na wydarzeniu nie brakowało znamienitych gości. Jako pierwszy przemówił właściciel Widzewa Łódź – Tomasz Stamirowski, który podkreślił miejsce, jakie Jacek Machciński ma w historii łódzkiego klubu.
– Sport to emocje, które się pamięta. Sport tworzy również więź z miastem. Ważne są równe drogi, równe chodniki, ale więź tworzą emocje, które bardzo często dostarczają mecze, które pamiętamy do dzisiaj. Za to właśnie dziękujemy – mówił właściciel Widzewa – Pierwsze mistrzostwo, które Jacek Machciński zdobył dla klubu na zawsze zostanie w pamięci. Ale to nie tylko tytuły. Jego drużyna zawsze miała charakter. To jest ta drużyna, za którą kochaliśmy Widzew. Jacek Machciński zostaje jest w historii Widzewa i na zawsze już będzie – mówił dalej Tomasz Stamirowski.
Głos zabrała także bardzo znana postać, nie tylko w Łodzi, ale również w całym kraju, czyli Andrzej Strejalu – były selekcjoner reprezentacji Polski i wybitny trener w polskiej piłce nożnej. Były trener zwrócił uwagę na znaczenie Widzewa w historii polskiej piłki oraz wspomniał rywalizacji z ŁKS-em.
– Dopóki pamiętamy o kimś, dopóty będzie on żył w naszej pamięci – zaczął Andrzej Strejalu – Widzew Łódź to jeden z największych klubów w polskiej piłce nożnej, tak jak Górnik Zabrze, Legia Warszawa, Polonia Bytom. Również swoje zasługi ma ŁKS i życzę, żeby doszło pomiędzy kibicami Widzewa i ŁKS-u do jakiejś ugody, bo rywalizacja tych klubów tworzy wielką piłkę na terenie tej aglomeracji – mówił były selekcjoner biało-czerwonych – Jacek był ode mnie młodszy o osiem lat i pamiętam, jak się pięknie uzupełniali razem z moim starszym kolegą, Leszkiem Jezierskim, byłym znakomitym piłkarzem m.in. Legii Warszawa. Później trafił on do ŁKS-u i w końcu do Widzewa, gdzie tworzył piękną historię z człowiekiem, którego bardzo szanowałem, mimo że ciągle ze sobą rywalizowaliśmy, czyli Ludwikiem Sobolewskim. To właśnie m.in. Ludwik Sobolewski jest prekursorem nowoczesnej piłki nożnej, którą dzisiaj mamy okazję oglądać – dodał Andrzej Strejlau.
CZYTAJ TAKŻE: Kibice Lechii Zielona Góra protestują przed meczem z Widzewem
Nie zabrakło również delegacji Ruchu Chorzów, z którym Jacek Machciński zdobył mistrzostwo Polski jako asystent Leszka Jezierskiego w 1979 roku, a później był także samodzielnym szkoleniowcem klubu ze Śląska. Na uroczystości byli obecni także byli zawodnicy Widzewa, którzy współpracowali z Jackiem Machcińskim. Byli to m.in. Mirosław Tłokiński, Leszek Iwanicki, Andrzej Grębosz, czy Zdzisław Kostrzewiński.
CZYTAJ TAKŻE: Czy Fran Alvarez zostanie w Widzewie? “Nie wiem tego w tym momencie”