Reprezentacja Polski pojechała do Kiszyniowa, aby zgarnąć pewne trzy punkty. Niestety kadra prowadzona przez Fernando Santosa całkowicie się skompromitowała przegrywając z Mołdawią wygrany mecz.
Reprezentacja Polski po dwóch spotkaniach w ramach eliminacji Euro 2024 miała na koncie trzy punkty po porażce z Czechami i wygranej z Albanią. Trzecie spotkanie biało-czerwoni rozgrywali w Kiszyniowie przeciwko reprezentacji Mołdawii.
Niewielu spodziewało się problemów, zwłaszcza po pierwszej połowie. Polacy prowadzili po golach Arkadiusza Milika i Roberta Lewandowskiego i całkowicie kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku. To co stało się w trakcie drugich 45 minut przejdzie do historii i niestety nie będą to pozytywne wspomnienia dla kibiców i piłkarzy znad Wisły.
Od początku drugiej połowy widać było diametralną zmianę w podejściu gospodarzy, którzy po kontaktowym trafieniu trafieniu Iona Nicolaescu z początku drugiej połowy jeszcze bardziej poczuli krew. Polacy mieli szansę uspokoić wydarzenia na boisku, gdy Jakub Kamiński mógł wystawić piłkę Sebastianowi Szymańskiemu do pustej bramki, ale gracz Wolfsburga zrobił to niedokładnie, podając za plecy. Niedługo później Ion Nicolaescu wykorzystał olbrzymi błąd Kędziory i wyrównał stan meczu strzałem w długi róg. Wydawało się, ze gorzej już być nie może, ale w 85. minucie Vladyslav Baboglo wpakował piłkę do siatki Wojciecha Szczęsnego i ustalił wynik meczu na 3:2.
Po tej porażce Polska spadła na czwarte miejsce w grupie z trzema punktami na dziewięć możliwych. Gorsza od naszych reprezentantów jest tylko drużyna Wysp Owczych, która ma tylko jeden punkt. Liderami naszej grupy są Czechy (Siedem punktów po trzech meczach). Na drugim miejscu plasuje się Albania z sześcioma oczkami, a czwarta jest Mołdawia, która po czterech meczach zgromadziła pięć punktów.
Mołdawia – Polska 3:2
0:1 – Arkadiusz Milik 13′
0:2 – Robert Lewandowski 34′
1:2 – Ion Nicolaescu 48′
2:2 – Ion Nicolaescu 79′
3:2 – Vladyslav Baboglo 85′
CZYTAJ TAKŻE: Reprezentacja Polski wraca na zwycięską ścieżkę