
Widzew poinformował o stanie zdrowia piłkarzy. Trzech z nich przez jakiś czas na zobaczymy na boisku.
O urazach Marcela Krajewskiego i Polydefkisa Volanakisa wiadomo już od jakiegoś czasu. Ten pierwszy doznał go w meczu STS Pucharu Polski z Zagłębiem Lubin. To efekt przypadkowego zderzenia z Veljko Ilicie. Jak się okazuje, Krajewski uszkodził więzadła w stopie. Kontuzja na szczęście nie wymaga interwencji chirurgicznej. Piłkarz jest w trakcie rehabilitacji, a wstępne prognozy zakładają jego powrót do pełnych treningów za około 6 tygodni.
Greka nie ma już od dłuższego czasu, chociaż nawet wtedy, gdy był zdrowy, to nie grał. Jak informuje klub z tygodnia na tydzień Volanakis czyni duże postępy. W najbliższym mikrocyklu zacznie treningi biegowe oraz wyizolowane formy zajęć piłkarskich. Powrót do pełnych treningów potrwa około 2-3 tygodni.
Najnowszy uraz dotyczy Lindona Selahiego. Albańczyka zabrakło w składzie i w ogóle w kadrze na mecz z Legią Warszawa w niedzielę. Trener Igor Jovićević stwierdził na konferencji, że przerwa Selahiego potrwa około dziesięć dni. Ale może być dłuższa.
Selahi w minionym tygodniu doznał uszkodzenia mięśnia przywodziciela uda. “Pomocnik potrzebuje około 2-3 tygodni do powrotu do pracy w pełnym wymiarze z drużyną” – podał Widzew.
Następny mecz drużyna rozegra w najbliższą sobotę, w Gdańsku zmierzy się z Lechią.
Lindon SelahiMarcel KrajewskiPolydefkis VolanakisWidzew Łódź