Rezerwy ŁKS-u poza Pucharem Polski

Druga drużyna Łódzkiego Klubu Sportowego nie dała rady Kotwicy Kołobrzeg i odpadła z rozgrywek Pucharu Polski.

Druga drużyna ŁKS-u odpadła z Pucharu Polski

ŁKS II Łódź w 1/32 finału Pucharu Polski zmierzył się z Kotwicą Kołobrzeg, czyli zespołem, który na początku sezonu wygrał na Stadionie Króla z pierwszym zespołem. We wtorek, 24 września Kotwica pokonała również drugi zespół biało-czerwono-białych.

W pierwszej połowie zespołem ciekawiej prezentującym się w ofensywie był zespół trenera Konrada Geregi. Na bramkę Kotwicy uderzali m.in. Mateusz Wzięch, Maksymilian Rozwandowicz i Aleksander Iwańczyk. To goście mieli jednak najlepszą okazję do zdobycia gola przed przerwą, ale Jonathan Junior trafił w słupek z rzutu karnego.

CZYTAJ TAKŻE: Dobrego bramkarza poznaje się po tym jak kończy. Wychowanek ŁKS-u wyróżniony

Po zmianie stron wystarczyło 120 sekund, żeby Kotwicy objęła nie jedno, a dwubramkowe prowadzenie. Tomasza Kucharskiego pokonali Nicolas Rajsel oraz pechowy egzekutor jedenastki z pierwszej połowy, który wykorzystał poważny błąd defensywy ŁKS-u, przejął futbolówkę i pewnym strzałem umieścił ją w bramce. ŁKS złapał kontakt po bramce Mateusza Wzięcha, ale już pięć minut później Kotwicy zdobyła trzeciego gola. Ponownie na listę strzelców wpisał się Jonathan Junior, który tym razem nie zmarnował rzutu karnego. W końcówce spotkania rozmiary porażki zmniejszył Kacper Popławski, ale tylko na tyle było stać łodzian. Kotwica wygrała 3:2 i awansowała do 1/16 finału Pucharu Polski.

ŁKS II Łódź 2:3 Kotwica Kołobrzeg
0:1 – Nicolas Rajsel 47′
0:2 – Jonathan Junior 48′
1:2 – Mateusz Wzięch 66′
1:3 – Jonathan Junior 71′ (k.)
2:3 – Kacper Popławski 90′

ŁKS II: Kucharski – Wszołek (75, Tłaczała), Ślęzak, Fałowski, Książek, Grabowski (62, Saganowski), Iwańczyk (62, Pawłowski), Rozwandowicz, Wzięch, Coulibaly (62, Sławiński), Siwek (82, Popławski).

Kotwica: Krzepisz – Cadu, Kozajda, Witasik, Kurowski, Kozłowski, Kort, Ramos (46, Biegański), Petrović, Rajsel, Júnior

CZYTAJ TAKŻE: Kibice są w szoku! ŁKS rozstał się z Michałem Frontczakiem