W drugim przedsezonowym sparingu PGE Skra Bełchatów zremisowała Cerradem Eneą Czarnymi Radom.
PGE Skra przygotowuje się do sezonu w mocno okrojonym składzie. Brakuje trenera Slobodana Kovaca i pięciu zawodników: Grzegorza Łomacza, Mateusza Bieńka, Aleksandara Atanasijevicia, Milada Ebadipoura i Roberta Tahta. W czwartek drużyna zagrała z pierwszoligową Gwardią Wrocław, przegrywając 1:3. Do Bełchatowa zawodnicy wrócili o godz. 3 w nocy, a po południu zmierzyli się z Cerracem Eneą Czarnymi Radom.
Trenerzy umówili się na rozegranie czterech setów. Pierwszego wygrała PGE Skra, dwa kolejne goście, ale na końcu był remis. – To był bardzo dobry trening, a dziś czeka nas kolejny – komentował Slobodan Prakljacić, szkoleniowiec przysłany do Bełchatowa przez Kovaca.
Rewanż zostanie rozegrany w sobotę o godz. 12 w Gomunicach.
PGE Skra Bełchatów – Cerrad Enea Czarni Radom 2:2
Sety: 25:20, 26:28, 19:25, 25:19
PGE Skra: Mitić, Kooy, Kłos, Schulz, Sawicki, Adamczyk, Piechocki (libero) oraz Milczarek (libero)