Stadion przy al. Unii wciąż pnie się w górę. Okazuje się jednak, że pojawiające się coraz częściej ujemne temperatury utrudniają prace przy montażu membrany dachu obiektu.
-W tej chwili zamontowanych jest czternaście stalowych elementów dachu. Do końca roku pojawią się jeszcze dwa kolejne. Montażem pozostałych zajmiemy się już w nowym roku. Jak na razie udało nam się na nich zamontować trzy pola membrany. Prace utrudnia to, że muszą one być realizowane w dodatnich temperaturach. Przy montażu membrany pracuje sześciu pracowników, a montaż jednego pola zajmuje im średnio trzy-cztery dni – powiedział przed kamerami ŁKS TV Marek Rosa, kierownik kontraktu firmy Mirbud.
Pomimo zbliżającego się wielkimi krokami okresu świąteczno-noworocznego ekipa budowlana nie zamierza zmniejszać tempa prac. -W najbliższym czasie planujemy kontynuować montaż konstrukcji stalowej dachu oraz montaż prefabrykatów i (jeśli tylko pogoda pozwoli) membrany. Będziemy także kontynuować prace żelbetowe na trybunie północnej [od strony Parku na Zdrowiu – przyp. red.] oraz prace murarskie pod trybunami. Wkrótce rozpoczniemy wykonywanie wewnętrznych instalacji elektrycznych. Nie planujemy dłuższych przerw w budowie. Wolne będziemy mieli tylko w samą Wigilię Bożego Narodzenia oraz w Sylwestra. Jestem zadowolony z tego, co udało się wykonać przez ten rok, prace realizowane są zgodnie z harmonogramem – podkreślił Rosa.
Na trybunie wschodniej (od strony al. Unii) pojawiło się już stanowisko dla kamer telewizyjnych. Uzgadniane są również szczegóły dotyczące gniazda dopingu na „Galerze”, a także procedury wyboru wykonawcy krzesełek. Rosa podkreśla jednak, że kibice będą musieli jeszcze trochę poczekać, by za sprawą pojawiających się siedzisk szare, betonowe stopnie trybun zostały przystrojone biało-czerwono-białymi barwami. -Montaż krzesełek rozpocznie się dopiero po wykonaniu większości prac na trybunach, a zatem po montażu wszelkich ogrodzeń, balustrad czy elementów zabezpieczenia. Zaczniemy prace nad ich montażem dopiero wtedy, gdy będziemy pewni, że nie ulegną zniszczeniu. Będą one montowane sukcesywnie, sektor po sektorze – zapowiedział kierownik kontraktu.
fot. ŁKS Łódź