Krakowiak to w pewnym sensie wychowanek Widzewa. Pierwsze piłkarskie kroki 29-letni dziś bramkarz stawiał bowiem w SMS-ie Łódź, właśnie Widzewie i MSP Szamotuły, czyli szkółce piłkarskiej słynącej ze świetnego szkolenia golkiperów. Później był zawodnikiem między innymi Górnika Konin, GKS-u Bełchatów i Chojniczanki Chojnice, by w sezonie 2012/2013 wrócić do Widzewa i w wieku 21 lat zadebiutować w ekstraklasie, w prestiżowym meczu z Ruchem Chorzów. Tego spotkania Krakowiak wspominać dobrze pewnie nie będzie, bo łodzianie przegrali go 0:3, ale w dwóch kolejnych występach młodzian zdołał zachować czyste konto.
Choć umiejętności łodzian zawsze prezentował niezłe, nie miał szczęścia do wyboru klubów. W sezonie 2013/2014 zaliczył podwójny (!) spadek. Jego Widzew opuścił szeregi ekstraklasy, a z II do III ligi spadła Odra Opole, do której był wypożyczony wiosną. Rok później nie był w stanie utrzymać Widzewa na drugim szczeblu rozgrywkowym i przeżył kolejny spadek, tym razem połączony z bankructwem klubu. Przeszedł do GKS-u Bełchatów, z którym… również spadł z zaplecza ekstraklasy poziom niżej. Później spędził jeszcze pół roku w Stali Rzeszów, po czym rozpoczął przygodę życia i 3 kolejne lata grał w Japonii – w FC Imabari (4. poziom rozgrywkowy).
Wiosną 2020 roku Krakowiak wrócił na stałe do Polski i związał się z KKS-em Kalisz, w którym jest od początku podstawowym bramkarzem. Z nim w składzie kaliszanie są wiceliderem eWinner II Ligi i jedną z dwóch niepokonanych w tym sezonie drużyn (druga to prowadzona przez Marcina Płuskę Kotwica Kołobrzeg). Mogą pochwalić się też jedną z najlepszych formacji defensywnych w lidze (8 straconych goli w 7 meczach).
CZYTAJ TEŻ: Młode widzewskie wilki gotowe na puchar?
Czy w środę będą w stanie podtrzymać serię meczów bez porażki? Dużo zależeć może właśnie od Krakowiaka, który jeśli zagra, wzniesie się na pewno na wyżyny umiejętności, żeby przypomnieć się kibicom klubu, który w dużym stopniu ukształtował jego piłkarską osobowość. Ale łatwo powstrzymać największe objawienie początku obecnego sezonu ekstraklasy nie będzie…
Co ciekawe, trener KKS-u jest Bartosz Tarachulski, który kibicom Widzewa też powinien być bardzo dobrze znany, nie tylko w barwach Polonii Warszawa, z którą jest chyba najbardziej kojarzony, ale też z rundy spędzonej przy Al. Piłsudskiego 138 w Łodzi. W 13 meczach strzelił wówczas dla czerwono-biało-czerwonych 4 gole.
Fortuna Puchar Polski, I runda
KKS Kalisz – Widzew Łódź / środa 31 sierpnia 2022 r., godz. 18:15
Fortuna Puchar PolskiKKS KaliszMaciej Krakowiakpuchar polskiWidzew Łódź