Piłkarze ŁKS-u w piątek o 20:30 zagrają z GKS-em Katowice. Drużyna Kazimierza Moskala jest liderem Fortuna 1 Ligi, a to ostatni mecz w tym roku, więc na pewno warto go obejrzeć. Szkoda, że w tym samym czasie swoje spotkanie z MKS-em Kalisz rozegrają siatkarki ŁKS-u Commercecon. Łodzianki są najlepszą drużyną w TauronLidze. Nie przegrały jeszcze seta, grają spektakularną, niesamowicie ofensywną siatkówkę. Jakby tego było mało, spotkanie ełkaesianek będzie można obejrzeć na kanale Polsat Sport, a piłkarzy na Polsat Sport Extra. Ktoś kto ustalał terminarz, musiał zakładać, że fani łódzkiej drużyny mają dwa telewizory.
Czytaj także: ŁKS chce zakończyć rok z przytupem.
To trzeci mecz ligowy brązowych medalistek mistrzostw Polski w tym sezonie. Chociaż Alessandro Chiappni ciągle szuka odpowiednich rozwiązań i rotuje składem to w kadrze ma tyle jakości, że którakolwiek z zawodniczek nie wejdzie na boisko, nie odstaje poziomem od koleżanek.
– Mamy cel, wiemy, o co gramy. Tego czasu na odpoczynek jest mało, ale jesteśmy przygotowane. Mamy zmiany i która z nas nie wejdzie na boisko, to ten poziom jest równy. Jestem o to spokojna, bo mamy kompletny skład – powiedziała Zuzanna Górecka, przyjmująca ŁKS-u, która po meczu z Roleskim Grupa Azoty Tarnów odebrała nagrodę MVP.
– Już częściowo zaczęliśmy się przygotowywać do meczu z Kaliszem. Część sztabu już szykuje ten mecz, nie cały sztab, gdyż chcieliśmy pozostać skoncentrowani na dzisiejszym spotkaniu. Czasu nie ma dużo, musimy w krótkim czasie przygotować analizę, ale ogarniemy to. Najważniejsze to zagrać jak najlepsze spotkanie, analiza to wsparcie, żeby można było zagrać na jeszcze wyższym poziomie. W pierwszej kolejności musimy jednak patrzeć na siebie, wierzyć w swoją siłę i zrobić, co w naszej mocy – dodał Chiappini.
Szkoda, że ustalając grafik doprowadzono do sytuacji, w której fani ŁKS-u muszą wybierać, który mecz obejrzą. Tym bardziej, że przez decyzje zarządu GKS-u Katowice, z którym w piątek zagrają łódzcy piłkarze, kibice dołączyli do bojkotu meczów, który fani “Gieksy” prowadzą od kilkunastu spotkań. Pozostaje liczyć, że siatkarki szybko poradzą sobie z zespołem z Kalisza i fani spokojnie będą mogli obejrzeć drugą połowę meczu ełkaesiaków.
MKS Kalisz – ŁKS Commerceccon
piątek, 11 listopada, 20:30