Po tygodniu obozu przygotowawczego piłkarki TME SMS wróciły do Łodzi. Przed nimi sparingi z Ferncvarosem.
Piłkarki TME SMS Łódź w sobotę 29 stycznia zakończyły blisko tygodniowy obóz przygotowawczy w Kleszczowie. Wicemistrzynie Polski szlifowały formę przed rozpoczęciem rundy rewanżowej w rozgrywkach Ekstraligi Kobiet. Obóz miał zostać zwieńczony meczem sparingowym z Czarnymi Sosnowiec. Finalnie spotkanie nie doszło do skutku. Trener Marek Chojnacki był jednak zadowolony z pobytu w Kleszczowie oraz pracy wykonanej przez zespół.
– Ostatecznie mecz z Czarnymi Sosnowiec się nie odbył. W drużynie naszych rywalek wystąpiła duża liczba zakażeń covidem. Spotkanie miało być podsumowaniem naszego zgrupowania w Kleszczowie. Nie narzekamy jednak, gdyż w dużej mierze zrealizowaliśmy założenia, które mieliśmy nakreślone. Podczas obozu nieco przeszkadzała nam aura. Mieliśmy zorganizować więcej jednostek treningowych na boisku, jednak zwłaszcza w czwartek i piątek pogoda była tak niesprzyjająca, że musieliśmy przenieść zajęcia na halę – krótko opisał zgrupowanie w Kleszczowie trener Marek Chojnacki.
W sobotę 5 lutego drużyna TME SMS Łódź zmierzy się w Budapeszcie w sparingowym meczu z miejscowym Ferencvarosem.