Już we wtorek wieczorem o awans do wielkiego finału zagrają Argentyna i Chorwacja. Naprzeciw siebie staną Leo Messi i Luka Modrić – zdobywcy złotej piłki i srebrni medaliści mistrzostw świata. Obaj marzą, by w końcu wznieść najcenniejszy piłkarski puchar. Obaj mają też świadomość, że to dla nich ostatnia szansa, by tego dokonać. I choć 35-letni Argentyńczyk z przebiegu kariery zapewne bardziej na to zasługuje, droga Chorwacji do finału poprzedniego mundialu i do najlepszej czwórki obecnie, potwierdza, że również 2 lata starszy pomocnik Realu Madryt ma prawo realnie o tym myśleć.
Co ciekawe, eksperci nie mają wątpliwości, że w finale zagra ekipa z Ameryki Południowej, choć trzeba pamiętać, że w poprzedniej rundzie, gdy na drodze drużyny Zlatko Dalicia stanęła Brazylia, miało być podobnie. Kolejnemu wielkiemu faworytowi mundialu po meczu zostały jednak tylko łzy rozpaczy i gesty pocieszenia rywali, a także słowa uznania wielu kibiców na całym świecie, którzy po tej porażce docenili Canarinhos za wolę walki i przeżywany ból porażki.
CZYTAJ TEŻ: Legia – Widzew na Stadionie Narodowym?
Wygląda na to, że na kursy bukmacherskie zdarzenia 1/4 finału wydają się większego wpływu akurat nie mieć. Zwycięstwo Argentyny analitycy LV BET wycenili na 1.88, podczas gry triumf Chorwacji to już 4.95, a remis 3.4. Jeśli więc Messi i spółka nie wygrają w regulaminowym czasie gry, fani ich przeciwników mogą na tym nieźle zarobić. Niemal tak pewny, jak wygrana Argentyńczyków, jest gol ich filigranowego lidera (2.0). Z drugiej strony boiska najbliżej do zdobycia bramki powinien być Andrej Kramarić (3.75).
Jeszcze większym faworytem do awansu do finału jest Francja w starciu z Marokiem. Największa sensacja mistrzostw odprawiła już Hiszpanię i Portugalię, ale obrońcy tytułu prezentują zupełnie inny styl gry niż reprezentacje z Półwyspu Iberyjskiego, więc tym razem może być trudniej. Poza tym team Didiera Deschampsa wydaje się nie mieć słabych punktów, a cel, jaki mu przyświeca, czyli historyczna obrona tytułu, powinien dodatkowo napędzać Kyliana Mbappe i spółkę.
Wygrana Francji w środowym półfinale to w LV BET kurs 1.55, a zwycięstwo jej rywali – 7.75 (remis – 4.0). Gol Mbappe jest tak pewny jak trafienie Messiego we wtorek (2.0), a najbardziej prawdopodobny wynik to 1:0 dla Francji (5.0). Wszystko wskazuje więc na to, że w wielkim finale mistrzostw świata spotkają się zespoły, które na swojej mundialowej ścieżce spotkały i pokonały reprezentację Polski. Ale to być może niejedyny biało-czerwony akcent w meczu o złoto.
W mediach spotkać można się z głosami sugerującymi, że dużą szansę na prowadzenie finału (lub meczu o 3. miejsce) ma Szymon Marciniak. Nie umknęło to uwadze ekspertom LV BET, którzy na tę okoliczność przygotowali zakłady specjalne. Można w nich obstawić, że polski arbiter będzie sędzią głównym finału (TAK – 1.72, NIE – 2.0), meczu o brąz (TAK – 3, NIE – 1.33) lub nie wystąpi w tej roli w żadnym z tych spotkań (TAK – 5.0).
LV BET Zakłady Bukmacherskie posiada zezwolenie urządzania zakładów wzajemnych wydane przez Ministra Finansów. Udział w nielegalnych grach hazardowych może stanowić naruszenie przepisów. Hazard związany jest z ryzykiem. Zakaz wstępu na stronę internetową i uczestnictwa w grze hazardowej dla osób poniżej 18 roku życia.
Argentyna – Chorwacja / wtorek 13 grudnia 2022 r., godz. 20:00
Francja – Maroko / środa 14 grudnia 2022 r., godz. 20:00
CZYTAJ TEŻ: Piłkarz Roku Łódzkiego Sportu 2022. Oto najlepsi w kategoriach