W trzecim secie meczu Grot Budowlanych z ŁKS-em Commerceceon Julia Nowicka musiała zejść z boiska z powodu kontuzji mięśnia. Na szczęście jej uraz nie jest poważny.
Nowicka po skoku do bloku złapała się za mięsień. Mimo pomocy fizjoterapeuty nie wróciła już na boisko. Wydawało się, że kontuzja jest ciężka, a w Grot Budowlanych drugą rozgrywającą jest 18-letnia Oliwia Poreda. W sobotę wypożyczona z MKS Kalisz juniorka zadebiutowała w Tauron Lidze. Trudno się spodziewać, żeby z nią w składzie drużyna była w stanie walczyć o medale czy Puchar Polski.
Reklama
Nowicka w niedzielę przeszła badania, po których okazało się, że uraz nie jest groźny. Na stronie internetowej klubu rozgrywająca uspokoiła kibiców:
Jestem już po badaniach i na szczęście to nic poważnego. Mam naciągnięty mięsień. Takie rzeczy się zdarzają przy intensywnym graniu. Mamy teraz chwilę przerwy, więc dojdę do siebie i będę gotowa na najbliższy mecz. Chciałabym podziękować wszystkim za okazane mi wczoraj wsparcie i jednocześnie uspokoić, że wszystko jest dobrze. Wczoraj na parkiecie musiała mnie zastąpić Oliwia Poreda. Wejście w trakcie meczu, zadebiutowanie na boisku w dłuższym wymiarze z bardzo wymagającym przeciwnikiem jest niezwykle trudne. Myślę, że Oli fajnie sobie poradziła w tym debiucie
Nowicka jest siatkarką Grota Budowalni drugi sezon. Jest też reprezentantką Polski.
Reklama
ŁKS Commercecon Łódź złożył siatkarce życzenia powrotu do zdrowia.