W piątek Widzew gra pierwszy w Turcji Sparing. Na boisko wrócić mogą Serafin Szota i Juan Ibiza.
To świetna wiadomość, jaka nadeszła z Antalyi, gdzie od wtorku trenują widzewiacy. Hiszpański obrońca zagrał w ostatnim meczu jesieni z Pogonią Szczecin, ale już po kwadransie musiał opuścić boisko. Okazało się, że to uraz, który wymaga kilku tygodni przerwy. Akurat przypadło to na przerwę w rozgrywkach. Ibiza w tym tygodniu wznowił treningi już z cała drużyną i wygląda na to, że jest już w formie. Klub zapowiada bowiem, że może zagrać w sparingu z AS Trencin zaplanowanym na piątkowe popołudnie.
To samo dotyczy Serafina Szoty, którego przerwa była znacznie dłuższa. Szota wypadł po siódmej kolejce. Kontuzja była na tyle poważna, że potrzebny był zabieg i rehabilitacja. Dzisiaj obrońca może wrócić do gry. Tak samo, jak Ibiza, od tego tygodnia trenuje z kolegami, bierze udział w normalnych grach.
Kolejna dobra wiadomość z Turcji, to dolegliwość ścięgna Andrejsa Ciganiksa, która nie okazała się poważna. Łotysz opuścił jeden trening, ale wrócił już do zajęć.
Ze słowacką drużyną nie zagra oczywiście Mato Milos, który wciąż trenuje indywidualnie. Przed nim trening biegowy.
Niestety wykluczony jest też występ Dawida Tkacza, który zachorował.
Mecz z AS Trencin rozpocznie się o godzinie 16 i będzie transmitowany przez Widzew TV. To piąty zespół słowackiej ekstraklasy.