– W poprzednim roku nie zostały dopełnione formalności, za które PZPN ukarał teraz łódzki klub – informuje Adam Kaźmierczak, wiceprezes PZPN
– Być może po pewnych zmianach, ŁKS będzie miał budżet przewyższający inne kluby. Jeżeli się uda to oba łódzkie kluby będą na dobrej drodze, żeby za rok zagrać w ekstraklasie. Ale to wszystko zależy od właścicieli – Kaźmierczak daje nadzieję kibicom ŁKS-u.
Reklama
Wiceprezes związku odniósł się też do zakazu, jaki PZPN nałożył na ŁKS: – To jest kara wynikająca z zaległości w poprzednim okresie i nie wpływa na licencję przyznaną na sezon 2022/2023. W poprzednim roku nie zostały dopełnione formalności, za które PZPN ukarał łódzki klub. Na szczęcie nie wpływa to na następny proces licencyjny, chociaż jeżeli do tego czasu łodzianie nie wypełnią obecnych zobowiązań, to również mogą mieć problemy. Nie mamy na razie pewności co będę się działo na następnej komisji – kończy Kaźmierczak.