Widzew mógł mieć reprezentanta Polski

W Widzewie mogli mieć reprezentanta Polski. Kogo powołał Michał Probierz?

Michał Probierz, były trener ŁKS-u i Widzewa, obecnie selekcjoner reprezentacji Polski powołał piłkarzy, którzy zagrają w barażowym meczu z Estonią. Po słabych występach w fazie grupowej nasza drużyna narodowa, o awans na mistrzostwa Europy musisz walczyć w dodatkowych spotkaniach. 21 marca podopieczni Probierza zagrają z Estonią.

Czytaj także: Wielkie Derby Śląska zawstydziły derby Łodzi.

Widzew interesował się reprezentantem Polski

Wśród powołanych znalazł się Dominik Marczuk. To młodzieżowiec i piłkarz Jagiellonii, którym przed sezonem interesował się Widzew. To nie są tylko medialne pogłoski. W serialu o czterokrotnych mistrzach Polski, podczas jednego ze spotkań pionu sportowego, Tomasz Wichniarek, dyrektor łodzian prezentuje statystyki i profil Marczuka. Z resztą, potwierdził to nawet Mateusz Dróżdż, były prezes Widzewa.

Młodzieżowiec Stali Rzeszów nie trafił do Widzewa, bo ówczesnego beniaminka ekstraklasy przelicytowała Jagiellonia Białystok. Zamiast niego sprowadzono Dawida Tkacza i Antoniego Klimka. Szczególnie dobrze radzi sobie drugi z wymienionych. Były piłkarz Odry Opole świetnie rozpoczął rok 2024. Strzelił gola Górnikowi Zabrze, a w meczu z Legią był jednym z najbardziej wyróżniających się piłkarzy na boisku.

Klimek musi jeszcze poczekać na powołanie do reprezentacji Polski, ale jeżeli dalej będzie się tak rozwijał to bez wątpienia zagra w drużynie narodowej. Marczuk w tym sezonie strzelił już pięć goli i dziewięć razy asystował.