W sobotę łodzian czeka ostatni mecz ligowy w tym roku. Z niewygodnym rywalem. Porażka może znacznie popsuć świąteczne nastroje w klubie i w domach tysięcy kibiców Widzewa, ale wygrana…
Tabela PKO Ekstraklasy jest w tym sezonie wyjątkowo płaska. Wiedzą o tym doskonale fani Widzewa, którzy po każdym zwycięstwie swojej drużyny mogą z optymizmem i nadzieją patrzeć w górę, a po porażce muszą sprawdzać dystans do strefy spadkowej.
Na ten moment, po 18 kolejkach, Widzew zajmuje 11. miejsce z 22 punktami na koncie. Do trzeciego w stawce Lecha łodzianie tracą już sporo – 10 oczek, tymczasem nad strefą spadkową mają zaledwie 4 punkty przewagi. Jeśli czerwono-biało-czerwoni starcie z Pogonią zakończyliby bez punktu, w najgorszym wypadku mogliby w przerwie zimowej mieć ledwie punkt przewagi nad kreską, a w perspektywie pierwszy wiosną mecz ze znakomicie dysponowaną Jagiellonią.
CZYTAJ TEŻ: Widzew rozdaje karty w walce o utrzymanie. Ale sam potrzebuje kilku asów
Scenariusz mało prawdopodobny (Cracovia musiałaby wygrać na wyjeździe z Legią, a Korona z Rakowem), ale gdyby się ziścił, bardzo niebezpieczny. Bezpośrednio wyprzedzić Widzew mogą w tym roku Piast Gliwice i Warta Poznań. Ale trzeba pamiętać, że sklasyfikowane niżej: Piast, Puszcza, Cracovia i Korona mają rozegrany mecz mniej od drużyny Daniela Myśliwca. Jakkolwiek nie potoczyłaby się więc najbliższa kolejka, porażka Widzewa z Pogonią może w niedalekiej perspektywie grozić czymś więcej niż tylko zwiększonym niepokojem.
Dlatego lepiej skupić się na realizacji pozytywnego scenariusza. W nim Widzew kończy rok z 25 punktami na koncie i wyprzedza, rzutem na taśmę: Zagłębie Lubin, Radomiaka Radom, Górnika Zabrze i Stal Mielec, lądując na siódmym miejscu – tuż za plecami… Pogoni. Mało prawdopodobne? Cóż, Zagłębie gra ze Śląskiem (u siebie), Radomiak z Lechem (u siebie), Górnik z Wartą (u siebie), a Stal z Piastem (na wyjeździe). Wszystko się może zdarzyć…
NIE PRZEGAP: Widzew ma grać o Puchar Polski. Rydz: “Mamy ambitne cele”
Widzewska sobota na remis? Teoretycznie mało prawdopodobne. Taki wynik w tym sezonie w Sercu Łodzi nie padł jeszcze ani razu! Widzewiacy pięć razy wygrali i trzy razy przegrali. Za każdym razem gdy schodzili ze swojego boiska przegrani, nie byli w stanie nawet raz pokonać bramkarza rywali. W sobotę muszą więc bezwzględnie trafić do bramki Portowców. Wtedy powinno być dużo łatwiej.
Jak ułożą się wyniki ostatniej tegorocznej kolejki? Ten najkorzystniejszy dla łodzian scenariusz nie tylko zamknąłby usta niedowiarkom, ale też pozwolił potwierdzić widzewiakom, że mogą uchodzić za drużynę silniejszą niż typowy zespół środka tabeli. Trudno o lepsze dowody na to, niż wyjazdowe mecze z Rakowem i Lechem, ale ich odzwierciedlenia próżno szukać dzisiaj w tabeli. Biorąc pod uwagę, że Widzew Myśliwca lepiej radzi sobie w meczach, w których nie jest faworytem, zakończenie roku przy Al. Piłsudskiego 138 może być jednak udane. Gospodarze muszą tylko zapomnieć o spektaklach, które fundowali w domu swoim fanom w ostatnich tygodniach…
WIĘCEJ: Właściciel Widzewa o zimowych transferach