Widzew zagra o utrzymanie… (w czołówce?)

Jesienią Widzew był największym ligowym objawieniem, a Piast jednym z największych rozczarowań. W niedzielę oba zespoły zagrają o szóste miejsce w tabeli.

Niespodziewanie trudny rywal Widzewa

Dla każdej ze stron taki wynik na koniec sezonu będzie wielkim sukcesem. Stawka niedzielnego starcia jest wysoka. Jego zwycięzcy trzy punkty zapewnić powinny spokój w kolejnych tygodniach, prawdopodobnie już nawet do końca sezonu. Porażka może jednak oznaczać problem, jeszcze nie duży, ale z potencjałem…

W niesprzyjających okolicznościach Widzew spaść może nawet na 9. miejsce, a jego przewaga nad strefą spadkową stopnieć do sześciu punktów na pięć meczów przed końcem sezonu. Ciut lepiej wygląda sytuacja Piasta, który ma na koncie jeden punkt więcej niż łodzianie. W jego przypadku w niedzielę już remis będzie wynikiem bardzo korzystnym, ale trzeba pamiętać, że drużyna z Gliwic wygrała cztery ostatnie mecze ligowe, a przegrała ostatni raz w lutym.

Pokonać zespół Aleksandara Vukovicia w 2023 roku potrafiły tylko Legia Warszawa i Raków Częstochowa.  Co więcej, szesnasty w tabeli po jesieni Piast z pięciu wyjazdowych meczów rundy wiosennej wygrał cztery (przegrał tylko w stolicy). Wygląda więc na to, że na terenie rywali czuje się znakomicie. Tymczasem Widzew z sześciu domowych potyczek wygrał zaledwie jedną, a trzy ostatnie skończył bez jakiegokolwiek punktu.

Kibice Widzewa na pewno nie zawiodą

Piłkarzom pomóc będę musieli kibice. Od piątku posiadacze karnetów mogą zwalniać miejsca na to spotkanie. Do czwartku 20 kwietnia (do końca dnia) będą oni mogli przekazać kody na swoje miejsca dowolnym osobom. Później wolne miejsca trafią do otwartej sprzedaży, a ta rozpocznie się w piątek 21 kwietnia w samo południe.

W przeciągu całego sezonu widzewscy karnetowicze co mecz zwalniali po ok. 4 tysiące miejsc. W przypadku ostatniego starcia – ze Stalą Mielec – było to 4530 osób. Dzięki temu klub może sprzedać kilka tysięcy kolejnych biletów na wykupiony niemal w pełni stadion. Czy wsparcie z trybun tym razem pomoże drużynie sięgnąć po ważne zwycięstwo?