Kibice Widzewa, którzy licznie wspierali swój klub podczas starcia z Legią przy Łazienkowskiej nie wracali do domów w najlepszych nastrojach. Łodzianie kolejny już raz w XXI wieku nie potrafili pokonać rywala ze stolicy kraju.
Reklama
Widzew przegrał z Legią w niedzielne późne popołudnie 1:3. Jedyną bramkę dla czerwono-biało-czerwonych po ładnej, indywidualnej akcji zdobył Jordi Sanchez. Niestety nie wystarczyło to nawet do zdobycia punktu. Końcówkę spotkania Widzew kończył nawet w osłabieniu po czerwonej kartce dal Luisa Silvy pokazanej mu przez Tomasza Musiała.