Znamy rywali Widzewa i ŁKS-u w Pucharze Polski. Łatwe mecze łódzkich zespołów?
Reklama
Poznaliśmy pary Pucharu Polski. W poprzednim sezonie, łódzkie drużyny nie popisały się. Obie odpadły w pierwszej rundzie. ŁKS mierzył się z ekstraklasową Stalą Mielec, ale chociaż jeszcze był pierwszoligowcem, to wcale nie odstawał od teoretycznie lepszego zespołu. Odpadł po serii rzutów karnych, chociaż Aleksander Bobek obronił jedenastkę.
Widzew odpadł po szalonym meczu z KKS-em Kalisz. Potrzebna była dogrywka, która zakończyła się wynikiem 5:5. Widzew uratował remis w drugiej połowie, bo po pierwszych 45 minutach przegrywał 0:3. W karnych lepsi byli kaliszanie.
W sezonie 2023/2024 oba zespoły są już ekstraklasowiczami. Niestety, nie najmocniejszymi, więc chociaż wysokie miejsce w Pucharze Polski byłoby miłym dodatkiem, wydaje się, że dla obu łódzkich drużyn, ważniejsze będzie spokojne utrzymanie w krajowej elicie. Oczywiście, nie oznacza to, że Widzew i ŁKS mają zamiar odpuszczać jakikolwiek mecz. Prawdopodobnie, szanse w pucharowych meczach dostaną młodzi zawodnicy, albo ci, którzy nie grają wiele w lidze. Być może, któryś z podopiecznych Janusza Niedźwiedzia i Kazimierz Moskala zrobi na nich tak dobre wrażenie, że wywalczy miejsce w składzie na dłużej? Tym bardziej, że w Pucharze Polski jest wymóg gry młodzieżowcem, czyli zawodnikiem urodzonym po 2002 roku.
Widzew z trzecioligowcem. ŁKS z zespołem z drugiej ligi
Widzew zagra z Concrodią Elbląg. Spotkanie nie odbędzie się w Łodzi, bo elblążanie to drużyna trzecioligowa. Według przepisów, gospodarzem jest zespół, który gra na niższym szczeblu rozgrywek. ŁKS zmierzy się z KKS-em Kalisz, drugoligowcem. To spotkanie również nie zostanie rozegrane w Łodzi.