W piątek o godzinie 20 początek wielkiego hitu PKO Ekstraklasy. Widzew zagra z Legią o ligowe punkty po raz pierwszy od 8 lat. Nic dziwnego, że mecz cieszy się wielkim zainteresowaniem. Gdyby to było możliwe, gdyby stadion był większy, to pewnie rozeszłoby się 50 tysięcy biletów. Niestety do Serca Łodzi będzie mogło wejść „tylko” ponad 17 tysięcy widzów. Będą też fani Legii.
Nic dziwnego, że hit przyciąga też znane osobowości polskiej piłki. Na mecz wybiera się m.in. Zbigniew Boniek, najlepszy piłkarz Widzewa w historii. „Zibi” nie chciał przynieść Widzewowi pecha, gdy ten grał o awans do PKO Ekstraklasy z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Nie przyjechał też na inaugurację sezonu w Sercu Łodzi z Lechią Gdańsk. Ale na Legię naprawdę wypada.
Oby Boniek przyniósł Widzewowi szczęście. On sam oczywiście grał przeciwko Legii w czerwono-biało-czerwonych barwach. Warto przypomnieć, że czterokrotnie wygrywał z zespołem ze stolicy w Łodzi. To było w 1976, 1979, 1980 i 1981 roku. W 1979 roku, to właśnie jego gol zdecydował o wygranej Widzewa przy dawnej ul. Armii Czerwonej.
Mamy nadzieję, że teraz przyniesie szczęście gospodarzom.