Zawodniczki ŁKS-u Commercecon Łódź w pierwszym starciu półfinałowym rozbiły BKS Bostik Bielsko-Biała. Podopieczne Alessandro Chiappiniego są już jedną nogą w wielkim finale i jeśli nie wydarzy się nic nieoczkiwanego, to już dzisiaj Ełkaesianki zapewnią sobie udział w najważniejszym meczu sezonu.
ŁKS Commercecon Łódź w pierwszym spotkaniu potwierdził swoje mistrzowskie aspiracje, wygrywając z solidnym BKS-em Bostik Bielsko-Biała w trzech setach. Widać, że Wiewióry mają jeden cel, jakim jest mistrzostwo Polski i nie zamierzają zbaczać z kursu.
CZYTAJ TAKŻE: ŁKS Commercecon o krok od finału
ŁKS Commercecon Łódź tylko raz w tym sezonie ligowym musiał uznać wyższość rywali. Miało to miejsce w samej końcówce sezonu zasadniczego, gdy lepszy okazał się Chemik. Nie wydaje się, żeby bielszczanki miały powtórzyć sukces jeszcze aktualnych mistrzyń kraju i pokonać ŁKS. Jak pokazało rywalizacja Chemika z Budowlanymi, nigdy nie można nikogo skreślać, ale Ełkaesianki z pewnością nie zlekceważą rywalek.
– Oczywiście to jest sport i nie jesteśmy w stanie zawsze przewidzieć tego co się stanie. Widzimy to po Budowlanych, którzy wyeliminowali Chemik i to one są w czwórce – powiedziała w niedawnej rozmowie z Łódzkim Sportem, Paulina Maj Erwardt, kapitan ŁKS-u Commercecon Łódź.
Rewanżowe spotkanie półfinału mistrzostw Polski pomiędzy ŁKS-em, a BKS-em odbędzie się we wtorek, 25 kwietnia o godzinie 20:30 w Bielsku-Białej. Transmisje z tego spotkania przeprowadzi Polsat Sport.
CZYTAJ TAKŻE: Cztery awanse i mistrzostwo Polski na 115 lat ŁKS-u?