Michał Kot to młody bramkarz, który do ŁKS-u dołączył przed sezonem 2020/2021. Wcześniej, zawodnik zbierał szlify w juniorskich drużynach Wisły Kraków. Golkiper ma spory potencjał i jeszcze większego pecha. W pierwszej grze kontrolnej, w której wystąpił, w 20. minut Korona Kielce strzeliła mu trzy bramki. Chociaż bezpośrednio nie zawinił przy żadnej z nich, później dostawał coraz mniej szans. Do listopada 2021 roku grał w rezerwach łódzkiej drużyny. Kibu Vicuna, trener ełkaesiaków przesunął go z drugiego do pierwszego zespołu na mecz z Odrą Opole, który dla Kota był pierwszoligowym debiutem. Młody bramkarz zmuszony był stanąć między słupkami, bo z kontuzjami zmagali się Dawid Arndt i Marek Kozioł. Rozbita odejściem Mikkela Rygaarda drużyna, przegrała 0:3, a Kot bezpośrednio zawinił przy dwóch bramkach. W sobotę ŁKS poinformował, że młodzieżowiec przebywa na testach w drugoligowych Wigrach Suwałki. Wcześniej wraz z pierwszą drużyną wziął udział w zgrupowaniu w Side.