Kibu Vicuna wie, że żeby ŁKS punktował trzeba zagrać solidniej niż w meczu ze Skrą.
Kibu Vicuna wie, że żeby ŁKS awansował musi zagrać solidniej niż w meczu ze Skrą. Wie jak to zrobić, bo pracował przed meczem ze Skrą pracował z zawodnikami nad przejściem z defensywy do ofensywy i na odwrót. Takie sytuacje, jak druga bramka strzelona przez Skrę w piłce nożnej się zdarzają, choć nie powinny. Oczywiście, analizujemy wszystko i musimy to poprawić. Nie tylko w ramach analizy, ale także treningu. Pracujemy nad fazą defensywną, fazą ofensywną, nad przejściem z jednej do drugiej i stroną mentalną. Trener Rycerzy Wiosny pracuje z nimi nad sferą mentalną chociaż jak sam mówi: “Nie będę dokładnie zdradzał w jaki sposób nad tym pracujemy, ale chociażby dużo rozmawiamy. Próbujemy być silniejsi. Uważam, że mamy silny zespół mentalnie, piłkarze mają dużo doświadczenia oraz silne charaktery.” Z drugiej strony Vicuny nie przeszkadzałoby gdyby jego zespół, wszystkie spotkania wygrał tak jak ze Skrą 3:2.
Vicuna był na poprzednim meczu Puszczy, w którym mierzyła się z Koroną Kielce. Chociaż drużyna z Małopolski zaprezentowała się tam nie najlepiej to ŁKS nie może zlekceważyć rywala. “Korona grała dobrze, oglądaliśmy ten mecz na żywo, ale każdy mecz jest inny. Mecz u siebie, a na wyjeździe bardzo się różnią. Spotkanie i boisko są całkowicie inne. To, że każdy mecz się od siebie różni pokazuje podejście taktyczne Puszczy. W pierwszej kolejce zagrali jedną formacją, a w kolejnej inną. Zobaczymy teraz, jak będą grać.” Hiszpan analizował też majowy mecz, w którym ŁKS wygrał 3:2. “W trakcie analizy przede wszystkim skupiłem się na ostatnim starciu ŁKS-u z Puszczą na wyjeździe w maju. Jest to najświeższy materiał z naszej rywalizacji z tym zespołem, a ponadto chciałem zobaczyć jak zagraliśmy wtedy na wyjeździe. Było 3-2, oni strzelili dwie bramki po stałych fragmentach gry, to był ciężki mecz. Wiele w tamtym spotkaniu się działo, wynik był dynamiczny, więc był to dobry materiał do analizy.“
Do gry nadal niezdolni są Ricaridnho, Samuel Corral, Kamil Danowski i Antonio Dominguez. Hiszpanie i Brazylijczyk powoli wracają do zajęć z drużyną. W pełnym treningu jest już pozyskany latem Jan Kuźma.
ŁKS zagra z Puszczą w piątek o 18:00. Transmisja w Ipli.