Piłkarze Widzewa Łódź pokonali w sobotę Legię Warszawa 3:2 w meczu kontrolnym. Chociaż spotkanie było tajne, to przedstawiciele Widzewa zdradzili kilka tematów dotyczących samego meczu. Najpierw, w Widzew FM uczynił to II trener Widzewa, a wieczorem wiceprezes Michał Rydz.
Mecz Legia – Widzew, który był rozgrywany w ośrodku treningowym Legii, był zamknięty dla kibiców i przedstawicieli mediów. Na żywo obserwowały go jednak władze klubów, w tym wiceprezes Michał Rydz, który był bardzo zadowolony nie tylko z wyniku, ale i z postawy piłkarzy Widzewa.
– Wiadomo, że nie chodzi tutaj o sianie propagandy sukcesu, ale śmialiśmy się trochę z tego, że akurat tego spotkania nie transmitowaliśmy, bo oprócz wyniku było dużo dobrej gry – ocenił Rydz.
Zarząd Widzewa oglądał mecz w towarzystwie prezesa Legii – Dariusza Mioduskiego.
– Mogę powiedzieć, że mecz oglądaliśmy razem z prezesem Mioduskim i widziałem, jak mina mu rzedła z każdą minutą, kiedy tak naprawdę ten mecz nabierał rumieńców – powiedział wiceprezes Widzewa.
CZTYTAJ TAKŻE >>> Drugi trener Widzewa: Mecz z Legią może nam pomóc
Widzew kiepsko rozpoczął ligową wiosnę. W ostatnim meczu o punkty przegrał u siebie z Odrą Opole 0:1. Po tych meczach na zespół spadło sporo krytyki za postawę na boisku. Zdaniem wiceprezesa Widzewa mecz z Legią pokazał, że zespół trenera Janusza Niedźwiedzia potrafi grać w piłkę.
– Na pewno oprócz samego wyniku cieszy dużo jakości. Nie chcę tutaj wystawiać żadnych laurek poszczególnym piłkarzom, żeby za dużo nie zdradzić i odkryć wszystkich kart, ale w tej grze kontrolnej można było zobaczyć coś, co wlało w nasze serca sporą dawkę optymizmu – ocenił Michał Rydz.
Więcej o meczu z Legią pisaliśmy TUTAJ.