Wczoraj oficjalnie awans na zaplecze PKO Ekstraklasy przypieczętowała Polonia Warszawa. W decydującym spotkaniu stołeczna drużyna pokonała rywali po bramkach niedawnych piłkarzy Widzewa Łódź. Byłych widzewiaków w kadrze stołecznego klubu jest jednak więcej.
Jeszcze w poprzednim sezonie Polonia Warszawa rywalizowała na szczeblu trzeciej ligi. Dzisiaj „Czarne Koszule” są już pewni gry w Fortuna 1 Lidze w sezonie 2023/2024. Duża w tym zasługa byłych piłkarzy Widzewa Łódź.
Polonia pokonała wczoraj Olimpię Elbląg 2:0 i na dwie kolejki przed końcem rozgrywek eWinner 2 Ligi zapewniła sobie matematycznie awans na zaplecze PKO Ekstraklasy. Klub ze stolicy wygrał po trafieniach Pawła Tomczyka i Mateusza Michalskiego, czyli graczy doskonale znanych przy Al. Piłsudskiego 138 w Łodzi.
Paweł Tomczyk został ściągnięty do Warszawy awaryjnie po tym, jak bardzo przykrej i niebezpiecznej sytuacji na treningu doznał były napastnik ŁKS-u, Michał Raduszkiewicz [CZYTAJ WIĘCEJ]. Tomczyk w 11 meczach dla Polonii zdobył sześć bramek i dołożył do tego dwie asysty.
Mateusz Michalski z kolei po dwóch latach występów w Widzewie odszedł do Warszawy po zeszłorocznym awansie łodzian do PKO Ekstraklasy. W obecnej, jakże fantastycznej kampanii dla stołecznej ekipy, Michalski zagrał 19 spotkań na szczeblu drugiej ligi, w których czterokrotnie zapisał się na liście strzelców.
Oprócz wspomnianej dwójki w barwach Polonii występuje także Marcin Pieńkowski, który był graczem Widzewa przez 1,5 sezonu. Pieńkowski przyszedł do czterokrotnego mistrza Polski w styczniu 2018 roku ze Zjednoczonych Stryków. W lipcu 2019 roku został oddany do Unii Skierniewice, z której później trafił właśnie do Polonii. W pierwszej połowie 2018 roku gdy Widzew grał jeszcze w trzeciej lidze, Pieńkowski wystąpił w 15 meczach, w których zdobył jedną bramkę. Po awansie do drugiej ligi nie był już jednak wiodącą postacią. W cały sezonie 2018/2019 Marcin Pieńkowski zagrał jedynie sześć razy i zaliczył jedną asystę.
Ważną postacią w tej kampanii Polonii był także Tomasz Wełna. 32-letni środkowy obrońca także w przeszłości reprezentował czerwono-biało-czerwone barwy. Wełna grał w Widzewie w sezonie 2018/2019 po tym, jak Widzew awansował do eWinner 2 Ligi. W tym sezonie pomógł Polonii w 17 meczach.
Kolejnym piłkarzem Polonii, który niedawno jeszcze grał na chwałę Widzewa jest Michał Grudniewski. Obrońca przeniósł się do Widzewa w sierpniu 2020 roku z Radomiaka. Przy Al. Piłsudskiego 138 występował przez 2 lata, z czego ostatnie pół roku grał już jedynie w rezerwach łódzkiego klubu. We wrześniu 2022 roku przeniósł się do Polonii. Grudniewski był etatowym graczem pierwszej jedenastki stołecznego klubu i dołożył dużą cegiełkę do awansu.
CZYTAJ TAKŻE: Widzew z Radomiakiem bez Jordiego Sancheza