Łukasz Załuska ma być nowym bramkarzem Widzewa. A to nie koniec transferów…
Jak podaje “Gazeta Wyborcza”, blisko podpisania kontraktu z Widzewem jest Łukasz Załuska. 38-letni bramkarz jest bez klubu, dlatego po fiasku negocjacji z Bartoszem Kanieckim (pisaliśmy o tym tutaj), alternatywą dla Jakuba Wrąbla był tylko Konrad Reszka z rezerw.
Reklama
Dlatego wybór padł na Załuskę. To czterokrotny mistrz Szkocji, jako zawodnik Celticu Glasgow, a także gracz Legii Warszawa, Wisły Kraków i Pogoni Szczecin. W poprzednim sezonie bronił bramki Miedzi Legnica.
Załuska jest uzupełnieniem kadry, bo pierwszym bramkarzem będzie Jakub Wrąbel, młodszy od niego o 14 lat. Ale Widzew wciąż szuka dobrego środkowego pomocnika, bo ta pozycja jest najsłabiej obsadzona w zespole. Po nieudanym podejściu do Niki Kwerkweskiriego (wylądował z Lechu Poznań) i Filipe Oliveiry (trafił do Korony Kielce), działacze szukali dalej. Jest szansa, że jeszcze przed zamknięciem zimowego okna transferowego (w środę o północy) uda się podpisać kontrakt z doświadczonym pomocnikiem. Później można zgłaszać zawodników, którzy nie mają kontraktów.
“Przegląd Sportowy” podał, że Widzew chce Marka Hanouska z MFK Karvina. To 29-letni pomocnik, który w tym sezonie rozegrał sześć spotkań w czeskiej ekstraklasie. Wcześniej grał więcej, m.in. w Dukli Praga.