Widzewiak wyleciał z reprezentacji Polski. Zastąpił go… były widzewiak

Selekcjoner Michał Probierz dokonuje kolejnych zmian. Tym razem jednak nie wśród powołanych na zgrupowanie piłkarzy, a w sztabie.

W reprezentacji Polski cenią widzewiaków

Piłkarze Widzewa niestety od dawna nie są nawet w kręgu zainteresowań kolejnych selekcjonerów reprezentacji Polski. Inaczej wygląda sytuacja z trenerami i członkami sztabów szkoleniowych. W 2018 roku Jerzy Brzęczek jako trenera bramkarzy wymarzył sobie Andrzeja Woźniaka. Książę Paryża nie mógł odmówić reprezentacji, dlatego musiał rozstać się ze sztabem Widzewa kierowanym wówczas przez Radosława Mroczkowskiego.

CZYTAJ W ŁS PREMIUM: Stracony rok Sebastiana Kerka. Czy Widzew popełnił błąd?

Michał Probierz, którzy selekcjonerem reprezentacji Polski został we wrześniu tego roku, również zdecydował się na współpracę z fachowcem, który był w tym czasie pracownikiem Widzewa. Wybór padł na Andrzeja Kasprzaka, specjalistę od przygotowania fizycznego. W tym wypadku udało się jednak uzgodnić łączenie pracy w kadrze i klubie. Tyle że układ ten nie utrzymał się zbyt długo, bo – jak donosi serwis Przegląd Sportowy Onet – Probierz podziękował już Kasprzakowi za współpracę [WIĘCEJ].

Nieoczekiwana zmiana miejsc. Były trenera Widzewa zastąpił obecnego

Los widzewiaka podzielił jego reprezentacyjny współpracownik Remigiusz Rzepka. Według informacji Przeglądu Sportowego Onetu: “decyzji im nie wyjaśniono, natomiast bezpośrednią przyczyną miał być spóźniony raport oraz brak kamizelek GPS na jednym z treningów. Na ile to realne powody, a na ile pretekst, nie wiadomo” – napisał Marek Wawrzynowski, autor publikacji.

NIE PRZEGAP: Jordi Sanchez miał zostać brutalnie zaatakowany. Nowe fakty

Zastąpił ich Mateusz Oszust, którego Probierz zna ze wspólnej pracy w kadrze do lat 21. Co ciekawe, Oszust również ma w CV Widzew. We wrześniu 2015 roku, niedługo po reaktywacji klubu, w duecie z Marcinem Płuską zastąpił na stanowisku trenera pierwszego zespołu Witolda Obarka. Oszust w Widzewie nie został jednak długo. W styczniu 2016 roku rozstał się z klubem. Od tego czasu jego kariera potoczyła się, jak widać, całkiem dynamicznie, skoro właśnie dołączył do sztabu najważniejszej drużyny w kraju.